Cieszy taki przyrost praworządności i naprawianie starych krzywd. Czy tym razem nie chodzi przypadkiem o taki "nieprzydatny" dla funkcjonowania TPNu terenik, gdzie możnaby postawić b. potrzebną tam wielgachną kaplicę w miejsce nadzwyczajnie psujących krajobraz kapliczek na Polanie Ch?
A co się dzieje na niedawno "odzyskanej" Polanie Merkusia?
Mam nadzieję, że Pani Redaktor jak dotychczas, będzie informować na bieżąco zainteresowanych. Pozdrawiam.
|