Może i pokoje są kanciaste i toaleta za drzwiami. Ale ludzie, nie dajmy sie zwariowac. Nie jezdzi sie do Zakopanego żeby całymi dniami siedzieć w pokoju ( dzieki czemu na pewno mozna by było nabawic sie klaustrofobii o której wspomniano w artykule).
Te oszczerstwa wymienione w artykule nie powinny mieć miejsca.
Fakt, przy rezerwacji szczerze wszystko być powinno opisane, no ale bez przesady.
Miałąm przyjemność zawitać w tym pensjonacie 3lata temu i mam nadzieje ze uda mi sie w tym roku znowu tam pojechac.
Pani Sylwia jest bardzo ciepłą osobą. staje na głowie aby goscie czuli się jak najlepiej. No ale niestety NIE NARODZIŁ SIĘ TAKI CO BY WSZYSTKIM DOGODZIŁ!
|