gratulacje, to znaczy, że nieokiełznani turyści-wandale będą mogli już wszędzie wleżć i szkodzić tatrzańskiej przyrodzie, płoszyć zwierzynę i zostawiać swoje ślady poza wytyczonymi szlakami, nie wyłączając ścisłych rezerwatów bo i tam też będą łazić, okazuje się, że zaczyna już panować taka komercjalizacja i konsumpcja materialna, że niczego nie można już zostawić w spokoju a wszystko swoją obecnością splugawić.
Jeśli chodzenie po górach jest ich plugawieniem to gratuluje poglądu. Najlepiej Tatry zalać kostą Betonu i zabronic komukolwiek wstępu. Jakoś w Alpach skitoury nikomu nie przeszkadzają, a skitourowcy to ludzie czujący dużą więź z górami i nazywanie ich wandalami świadczy o chamstwie kasiaka000 (jak mniemam 000 to wynik osiągnięty w trakcie testu na iq)
droga Kasiu! skitour to najstarsza forma turystycznego poruszania się po Tatrach w zimie, czyli na nartach. Trwa już ponad 100 lat, choć dawniej nazywano takie rajzy górskie - wyrypami. W odróżnieniu od "ambitnego" wwożenia się na Kasprowy, ten rodzaj turystyki wymaga dodatkowo jakiej takiej znajomości Tatr. Nie znając sprawy - niepotrzebnie się nakręcasz.
Z błogosławieństwem TPN wyszedł nowy przewodnik tras skiturowych po tych górach. Nie jest to zatem żadna nowa "plaga".
Chyba Ci się skitour pomylił z czymś/kimś innym na ski.... Pozdrawiam.
"Na licznych fotografiach autor narysował „drżącą ręką ” – jak stwierdził podczas promocji ,w obecności Dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego dr Pawła Skawińskiego – czerwone linie będące propozycją trasy…Dr Wojciech Szatkowski ma świadomość, że narciarstwo ekstremalne jest formą wkradania się w świat tatrzańskiej przyrody..."
taaa.....bez komentarza, na ski może być p. Szatkowski albo p. Skawiński, co kto woli Droga Doroto
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»