I bardzo dobrze - brawo, a Wiceburmistrz Solik zwykle twierdzi, że nic nie można. Lepiej późno, niż wcale, do tego powinna włączyć się też Inspekcja Transportu Drogowego. Ta kontrola w pełni negatywnie oceniała pracę prezesa busiarzy, gdyż jego rolą jest m.in. stała poprawa świadczonych usług przewozowych. Takie kontrole przyniosą efekt, gdy będą w tym okresie zdecydowanie nasilone, szczególnie w godzinach południowych
i popołudniowych, a także do końca ferii zimowych, gdy jest zdecydowane natężenie osób korzystających z tego typu komunikacji masowej. W czasie prowadzonych kontroli większość busiarzy chowa się w zaułkach ulic,
nie świadcząc usług przwozowych, a zatem należałoby zadać im pytanie dlaczego nie jeżdżą zgodnie z rozkładem jazdy i cofnąć licencje. Wówczas sytuacja znacznie się poprawi. Jest coraz więcej linni, które rzetelnie świadczą swoje usługi, jeżdżą do ostaniego kursu w mairę regularnie i oby ich było coraz więcej.
Takie same kontrole winny być prowadzone w okresie wakacji, bo w tym czasie jest tzw. "wolna amerykanka".
|