E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Tatry
Aktualności
 ABC turysty
   Przygotowanie
   Ekwipunek
   Informacje TOPR i TPN
   Oznaczenia szlaków
   Przewodnicy
   Przejścia graniczne
    Bezpieczeństwo
      Gdy spotkasz misia...
      Lawiny
      Ku przestrodze...
      Bezpieczeństwo, porady
   Zwierzę na szlaku
   Schroniska
 O Tatrach
   TPN i TANAP
   Klimat
   Geologia
    Zwierzęta
      Gatunki
   Rośliny
    Tatry w liczbach
    Historia
 Encyklopedia Tatr
   Alfabetycznie
   Tematycznie
   Multimedia
 Wycieczki
   Zaplanuj wycieczkę
   Miejsce startu
   Miejsce docelowe
   Skala trudności
   Wszystkie
 Jaskinie tatrzańskie
    SKTJ PTTK
      Aktualności
      Działalność
      Kurs
      Wspomnienia
      Polecane strony
      Galeria
      Kontakt
   Powstanie jaskiń
   Krążenie wody w skałach
   Nacieki
   Morfologiczne typy
   Klimat jaskiń
   Powstanie jaskiń tatrz.
Zagadki tatrzańskie
 Aktywny wypoczynek
   Taternictwo
   Speleologia
   Paralotnie
   Ski-alpinizm
   Narciarstwo
   Na rowerze
   Turystyka jaskiniowa
   Trasy biegowe
   Turystyka piesza
   Sporty wodne
Galeria
Warunki w Tatrach
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

w nazwach
w nazwach i opisach
wszędzie
alfabetycznie:    A  B  C  Ć  D  E  F  G  H  I  J  K  L  Ł  M  N  O  P  R  S  Ś  T  U  W  Z  Ź  Ż  

  opis  
  forum (0)  

Zmień styl wyświetlania forum:   [ zwiń treść postów ]    [ pokaż płasko ]
« Poprzedni wątek    [ lista wątków ]    Następny wątek »
•  cd   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Natalia_81      14:27 Sb, 22 Sie 2009
Tak mi jeszcze przyszło do głowy odnośnie "dzikości" turystów. "Dziwne" spotkania na szlakach nie dotyczą jedynie spotkań ze zwierzętami. Jeśli chodzi o turystów to też można spotkać "ciekawe" okazy, jednak to w jaki sposbó okazują się być "ciekawi" budzi czasem zgrozę. Nie tak dawno idąc chyba najłatwiejszą trasą - bo Doliną Strążyską, zauważyłam mężczyznę w wieku około 45 lat. Był z synem - nieduży chłopiec - i żoną. Dzieciak wszedł na małą skałkę i chciał aby mu rodzice zrobili zdjęcie. Ale tatuś był dużo sprytniejszy, jego fantazja sięgała znacznie dalej. Przeszedł przez potok, który w tym miejscu był dość płytki i zaczął się wdrapywać na skały. Dziecko stanęło pod tą skałą i zaczęło wołać aby nie wchodził. Tatuś był jednak twardy, wchodził coraz wyżej krzycząc aby mu podać aparat. Żona tego pana krzyczała, aby zszedł, dziecko ze łzami w oczach krzyczało, aby zszedł. Nic nie robiło na nim wrażenia tylko podać mu aparat i tak w kółko. Ludzie przystawali patrząc co ten człowiek wyprawia, kręcili głowami i odchodzili. W pewnym momencie facet stanął zadowolony ze swpjego wyczynu - może podbudowany, że mimo wszystko jest jeszcze tak sprawny -odwrócił się, spojrzał w dół i zapytał jak on teraz ma zejść. Żona zabrała plecak i poszła sobie, tylko dziecko stało pod tą skałką patrząc na tatę.
No cóż wejść było znacznie łatwiej - zejść trudniej. Nie wiem jak w końcu dostał się na dół bo szkoda było czasu przyglądać się tej jawnej głupocie.
Ale tak zastanawiałam się po co ludzie mają oczy i rozum. Po co ustawianie tych wszystkich tabliczek informujących o tym, aby poruszać się wyznaczonym szlakiem. To było akurat w łatwej dolince, ale takich ludzi nie brakuje też znacznie wyżej. Tacy właśnie ludzie narażają potem życie i zdrowie ratowników, którzy muszą iść im z pomocą. Chwila brawury - i często lata cierpienia.
Często patrząc na takie "przypadki" zastanawiam się czy jednak nie prościej byłoby wprowadzić obowiązkowe ubezpieczenia biorąc pod uwagę jakie masy ludzi ściągają w góry i coraz częściej są to ludzie, którzy nigdy wcześniej po górach nie chodzili, nie mają nawet dobrych butów, a zaledwie jakies trampki. A przecież wystraczy chwila zastanowienia i rozsądna ocena swoich możliwości.
         •  Re: cd   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 waclawhetman      16:14 Sb, 22 Sie 2009
Pisząc o takim kabotyńskim zachowaniu się niby dorosłego turysty, przywołałaś zapewne do tego forum jedną ze skałek zwanych Kominami Strążyskimi. Jest ona wielce "zasłużona" w historii.
Moze to z niej spadał młodziutki K. Tetmajer, którego w ostatniej chwili złapał S. Goszczyński, i dzięki temu mieliśmy tak znakomitego poetę.
Po kolejnych 70 latach spadła z kominów dobrze zapowiadająca się taterniczka H. Dłuska - siostrzenica M.Skłodowskiej-Curie. Została kaleką do końca swego krótkiego życia.
Wtedy nie było jeszcze topru, tpnu i regulaminów. Ale ani tamtych, ani wspomnianego na początku głupka nie można naśladować.
Wątek obowiązkowego ubezpieczenia górskiego pęta się po tym forum od lat i rozbija o mur niemożności. Przykre to ale prawdziwe. Słowacy poradzili sobie z tą sprawą. Dla naszych "mądrych" jest to problem nie do rozwiązania.
                 •  Re: cd   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 rolf      20:56 Sb, 22 Sie 2009
waclawhetmanie. nie pisz ,,głupka" bo zostaniesz zganiony (tak jak niejednokrotnie ja). Pan posiadał niewątpliwie oryginalną fantazję, a to gdzie i w czym wchodził - to jego sprawa. Takiegop podejścia wymaga poprawność. a ja się zgadzam z Wami a nie z poprawnymi inaczej :-) pozdrawiam Panią Leśnik :-)
                         •  Re: cd   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Natalia_81      21:52 Sb, 22 Sie 2009
w takim razie piszmy "głuptoka" ;-). Będzie ładniej i bardziej oryginalnie, po ludowemu.
         •  Re: cd   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 winston      11:42 Sb, 29 Sie 2009
Praktycznie co roku spotykam się z "dziwnym" zachowaniem ludzi na szlaku. Jednak w tym roku pewne zdarzenie przebiło wszystkie. Otóż 24 lipca br. widziałem jak czterech panów znosiło głęboki wózek dziecięcy znad Smreczyńskiego Stawu. Za wózkiem i panami szły cztery panie, które ta sytuacja bardzo bawiła. Podejrzewam, że to były żony owych 4 tragarzy. I niby nic złego się nie działo, niby szlak łatwy i krótki, a potem Kościeliską to już jakoś łatwiej poruszać się z wózkiem, to jednak widok był groteskowy.
A co do ubezpieczeń... to chyba nie są lekiem na wypadki w Tatrach. One nie przestraszą klapkowiczów, bo przy 30 000 ludzi dziennie w Tatrach, zawsze, ujmując rzecz statystycznie, coś się zdarzy.
                 •  Re: cd   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 marianj48      09:41 Czw, 10 Gru 2009
Będąc w sierpniu tego roku na szlaku murowaniec-Kasprowy spotkałem paniusię w szpilkach, nie wiem jak ta taerniczka zeszła z Kasprowego pod murowaniec i ty się dziwisz że tatuś wylazł na stromy stok i zastanawiał się jak zejść, ja od wielu lat chodzę po górach i spotykam wielu nieodpowiedzialnych pseudo-turystów taterników i głupocie ludzi wcale się nie dziwię a cóż takim tragażom jak opisujesz
                         •  Re: cd   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Becky      10:58 Czw, 10 Gru 2009
Witam :).
Mnie również w tym roku przypadło "w udziale" ogladanie śmiesznych zjawisk. Otóż, natknęłam się, schodząc z "5" na rodzinę, która wtaczała wózek z dzieckiem z zapytaniem, jak daleko do schoniska. Widocznie, ktoś myślał, że jak droga do MOka to i do "5" alfalcikiem..
A drugi przypadek, to również tego samego dnia przy samych zejściu na asfacie, młodzi ludzie pytający o jakiś wodospad eek gdzieś tu i nie chodziło im o Wodogrzmoty.
Pozdrawiam



Zmień styl wyświetlania forum:   [ zwiń treść postów ]    [ pokaż płasko ]


Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2025