Handel "badziewiem" - niech znika z Krupówek, ale ZOSTAWCIE OSCYPKI!!!
Odkąd pamiętam, pierwsze, co się kupowało i kupuje po przyjeździe - do OSCYPKI. TO NAPRAWDĘ TRADYCJA i inauguracja pobytu.
Po pierwsze to co oni tam sprzedają to nie oscypki tylko twarde wędzone sery z mleka krowiego czasami z dodatkiem owczego - nie więcej jak 15-20%.Po drugie już od chyba 10 lat nie znalazłem na Krupówkach prawdziwego oscypka - łatwo to sprawdzić.
Także nie dajcie się ludzie nabierać że to są oscypki i nie bądźcie jeleniami.
Jestem za przeniesieniem całego handlu z Krupówek na inne miejsce.
Czemu przenosić handel? W końcu to chyba ludzie w znacznej mierze po to przychodzą na Krupówki, aby coś zjeść, pospacerować i kupić coś - cokoliwek by to nie było. Kto z turystów będzie szedł na plac - zwłaszcza, że zakupy nie są rzeczą planowaną, a jedynie wykonywaną "przy okazji".
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»