|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Tygodniowy wypad - co robić? |
|
Witam wszystkich z Portalu Zakopiańskiego - jestem tu nowa i chciałam poradzić się co robić przez cały tydzień w pięknym Zakopanem? Tzn. zwiedziłam już Gubałówkę, Dolinę Strążyską i weszłam na piechotkę na Kasprowy Wierch (Doliną Bystrej chyba) - polecam każdemu;) Przepiękne widoki;) Ale nie wiem co teraz zwiedzać. Tzn. chciałabym i coś zobaczyć i dobrze odpocząć... Lubię spacerować po górach, ale nie mam świetnej kondycji - także jakieś bardzo męczące wyprawy odpadają! I jadę pociągiem, nie samochodem - lubię bardzo oglądać widoki;) I uwielbiam robić zdjęcia;) Także prosiłabym o jakieś porady co robić przez ten tydzień. Będę bardzo wdzięczna wszystkim
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
Aha i jeszcze jedno: ten wypad to dopiero w przyszłym roku, ale chciałabym wiedzieć jakie są wasze propozycje.. Jak będzie ich dużo - to żebym mogła coś wybrać:) Dziękuję z góry...
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
miler
13:53 Nd, 26 Paz 2008 |
|
|
Widoki same nie przyjdą do Ciebie , więc trzeba się trochę zmęczyć. Polecam wypoczynek przez wysiłek , przy okazji poprawisz kondycje(jak piszesz nadwątloną). Nigdy jej nie będziesz miała jak nie potrenujesz. Więc połącz przyjemne z pożytecznym. Przyjemne: to bliskość z naturą i przepyszne widoki , które możesz utrwalić zdjęciami, a pożyteczne: to poprawa samopoczucia i kondycji przez zmęczenie. Nie będę Ci polecał Kościeliskiej , czy Chochołowskiej jako samych w sobie dolinek. Wybierz się gdzieś dalej , np. przepyszne widoki są ze szczytu Ornak - cała panorama polskich Tatr Zachodnich , a i słowackich kawałek też ujrzysz. Pozdr
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
Tzn. aż tak słabej kondycji nie mam - w końcu weszłam pieszo na Kasprowy Wierch;) Dzięki za pomoc, ale nie będę przecież cały tydzień zwiedzać jednej trasy na Ornak... A coś więcej? I gdzie jest w miarę dobry dojazd?
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
miler
18:15 Nd, 26 Paz 2008 |
|
|
Na resztę dni pozostawiłem dla Twojej inwencji , lub innych na tym forum.
A może weź sobie mapę (bez niej raczej ciężko dla początkujących) , dobry przewodnik np. Nyki i ustal jakieś trasy na swoje możliwości , które przecież najlepiej znasz.
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
Dusia
20:24 Nd, 26 Paz 2008 |
|
|
Mam wrażenie ,że nie czytałaś tego forum! Tu jest zawartych tyle ciekawych wycieczek bez względu na kondycję, że na pewno znajdziesz coś dla siebie. Zachęcam do lektury zwłaszcza, że masz na to dużo czasu. Pozdrawia.
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
elat
12:41 Pn, 27 Paz 2008 |
|
|
Oprócz przewodnika Nyki (moim zdaniem bardzo dobry) polecam Ci stronę www.tatry.info.pl. Znajdziesz tam opisy wielu tras pod względem trudności i ekspozycji. Osobiście do propozycji Ornaku polecam trasy:
na Wołowiec przez Grzesia i Rakoń,
Szpiglasową "ceprostradą",
Zawrat od strony Pięciu Stawów,
Morskie Oko przez Świstówkę z Piątki,
Czerwone Wierchy ,
A jak już weszłaś na Kasprowy to zejście przez Suche Czuby, Przełęcz pod Kopą Kondracką na Polanę Kondratową. Wszystkie trasy do pokonania nawet ze słabszą kondycją, piękne widokowo, nieco długie, ale przecież w lecie dzień też jest długi i możesz trasę dopasować do kondycji.
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
A ja byłam w tym roku w Tatrach w sierpniu przez dwa tygodnie. Pogoda była fantastyczna wiec wędrówkom nie było końca. Kondycje tez mam słabą. Na takie góry jak Swinica, Koscielec, czy Rysy wogóle sie nie pcham, ale podziwiam je z nizszych szczytów. Po tym bobycie moge powiedziec ze jest jedno miejsce które mnie zauroczyło. Co prawda na Kasprowy wjechałam kolejka, ale potem tylko wędrówka, podziwianie widoków kontemplowanie i pstrykanie zdjec. Trasa wiodła z Kasprowego przez Liliowe zejscie na Halę gąsienicową i wejscie nad Czarny Staw Gasienicowy, pyszna herbatka w Murowańcu i powrót przez Boczań do Kużnic. Widoki niesamowite , a zdjecia tez mam wspaniałe. Na pewno wróce tam za rok i za rok i za rok..... jak bedzie zdrowie. Polecam
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
Dziękuję wszystkim za informację... Czytałam forum, może nie wszystko, ale czytałam... No ale doszłam do wniosku, że chyba mam prawo napisać coś własnego i zapytać się Was o zdanie. Wszystkim bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie;)
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
wiesz dziubeczku, bardzo trudno jest na takie pytanie jakoś sensownie odpowiedzieć. Nie piszesz o jakiej porze roku chcesz jechac a to bardzo wazne. To, że weszłaś na Kasprowy jeszcze nic nie znaczy. Wchodzą tez 5 letnie dzieci. Nie chcę Ciebie tu deprecjonować!!! I nie mam złych intencji. Ale tak naprawdę to sama musisz zdecydować. To Ty wiesz gdzie będziesz mieszkała, jakie masz siły, jak z zakwasami, z kolanami.
Tatry sa piękne całe. Nie ma wyjątków. I wszędzie są przecudne widoki. Gdzie nie pstrykniesz: widokówka!
To co bym Ci polecała, to po prostu weź mapę i popatrz na czasy przejść. Zobacz gdzie chcesz wejść na szlak, gdzie skończyć trasę. Poszukaj informacji w przewodniku o szlaku, poczytaj na różnych portalach co piszą o trudnych szlakach. I podejmij decyzję! :)
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
A czy wie może ktoś o której trzeba być przy kolejce na Kasprowy (na dole) - w lipcu, aby uniknąć ogromnych kolejek? I jak już się wjedzie - to co polecacie do zobaczenia? Jaką trasę?
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
W lipcu? Chyba gdzieś z dwa dni
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
elat
14:43 Wt, 28 Paz 2008 |
|
|
Stania w kolejce do kolejki nie polecam wcale, nawet mając słabą kondycję to wejście na Kasprowy zajmuje tyle czasu co stanie w kolejce w sezonie letnim. A z Kasprowego, tak jak wcześniej pisałam, polecam trasę przez Suche Czuby (w tym roku zeszłam z Kasprowego przez Suche Czuby,Kopę Kondracką a potem do Doliny Strążyskiej-trasa piękna- całodniowa) albo przez Przełęcz Liliowe, a potem przejście przez Przełęcz Karb i zejście do Czarnego Stawu Gąsienicowego, Murowańca i powrót przez Boczań lub Dolinę Jaworzynki(też jedna z moich tegorocznych tras tylko robiłam ją w odwrotnym kierunku). Lepiej częściej odpoczywać na szlaku niż stać w kolejce, zwłaszcza w upale.
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
No też tak myślę, w tym roku miałam wjechać kolejką, a zejść z Kasprowego na nogach, ale jak zobaczyłam kolejkę (na 3 h), to stwierdziłam, że bardziej się opłaca wejść i ewentualnie zjechać... A ten przewodnik Nyki co pisałaś (elat), to jest w formie książeczki? A drogi jest? A ktoś wie jaka jest taka najlepsza mapka na trasy po górach? Bo jeszcze takiej nie spotkałam, a wiem, że wiele daje przy takich wycieczkach;)
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
miler
21:53 Wt, 28 Paz 2008 |
|
|
Przewodnik Nyki : http://www.nyka.home.pl/trawer s/index.htm
Mapa Tatr : http://www.mapytatr.net/PRODUK TY/MAPY_TAT/WYSOKIE/SLICES/wys _ii.htm
oraz http://www.mapytatr.net/PRODUK TY/MAPY_TAT/ZACHODNI/SLICES/za ch_i.html
.... jakby nie działało usunąć spacje z adrasów
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
Przewodnik J.Nyki ok 35 zł. Jak nie ma w księgarniach w Twoim mieście , to można zamowić przez internet w Empiku .Ja tak zrobilam. Mapa , wydawnictwo "Sygnatura" , jest wyraźna , z czasami przejść , ale nie foliowana - w empiku ok 8 zł. Ja w zeszłym roku planując pierwszy wyjazd w Tatry najpierw kupilam przewodnik i mapę , nastepnie szusowalam w internecie po portalach górskich i opisy tras porownywalam z mapą i przewodnikiem. W ten sposób ulożylam sobie plan pobytu i wędrówek. Polecam takie wędrówki z mapą na zimowe wieczory.Super zabawa. Pozdrawiam.
PS. Już planuję wyjazd za rok.
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
Dziękuję bardzo za te linki - napewno skorzystam i zapamiętam;) Kurcze dzięki Wam to mój tygodniowy wyjazd będzie rewelacyjny i zapięty na ostatni guzik;) Kurcze Tatry jednak łączą ludzi...
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
elat
09:00 Śr, 29 Paz 2008 |
|
|
Co do dostępności przewodnika to już uzyskałaś odpowiedź, a przewodnik jest najlepszy na rynku od lat. Zwróć uwagę - na polecanych przez "milera" mapach są oznaczenia takimi ludzikami. Są to oznaczenia "pochyłości" szlaków. I tak np. szlak nad Morskie Oko jest oznaczony ludzikiem z wózkiem - wiadomo, że nie jest to trudne podejście, a inne oznaczenia - dalej wg stopnia trudności. Czasy na mapie są oczywiście orientacyjne, ale zazwyczaj wychodzi tak, że osoby z bardzo dobrą kondycją znacznie go wyprzedzają, a ci słabsi wyrabiają w oznaczonych czasach. Dobrze jest przed wyjazdem poczytać w internecie o planowanych trasach i wtedy wybrać coś dla siebie. Można znaleźć nawet opisy typu:"..10 minut pod górkę, a potem śliską ścieżką ostro w dół".. i one też dają pewne wyobrażenie szlaku. Nie myśl jednak, że jak zapniesz wszystko na ostatni guzik to dokładnie to zrealizujesz, życie samo weryfikuje plany, a czasem warto pójść na żywioł i samemu trochę je zmienić. Powodzenia i miłej lektury na zimowe wieczory. Uwaga wciąga!!!
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
zapięty na ostatni guzik? oj spasuj z tą radością co byś nie zapeszyła... pogodę też zapięłaś na ostatni guzik? ;) spokojnie!
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
Na portalach górskich sa także opisy poszczególnych szlaków , często ze zdjęciami, nie jest to to samo co rzeczywistość / rzeczywistość często nas zaskakuje/ ale warto popatrzeć , ma sie jakieś wyobrażenie .
Ja do czasów przejść podanych na mapach i w przewodnikach dodaję 1 godzinę , bo wspinam się wolno i często odpoczywam .
Pozdrawiam i życzę miłych wędrówek . Już tęsknie za górami.
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
No ja wiem, że nie zawsze wszystko wychodzi - ale chodzi o to, że będę miała już jakieś pomysły na każdy dzień i będę mogła wybierać co pasuje do danej pogody;) Wiadomo - pogoda jest różna i trzeba być ostrożnym... Ale chcę być dobrej myśli - wkońcu góry są takie piękne;)
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
Dusia
21:56 Śr, 29 Paz 2008 |
|
|
bardzo pomocna mapa, pokazuje trudności http://www.mapytatr.net/PRODUK TY/MAPY_TAT/WYSOKIE/SLICES/wys _ii.htm
ale pamiętaj, że jeśli nie jesteś pewna dalszej drogi to zwyczajnie zawróć i nikt ni będzie Ci za złe.
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
|
Bardzo dobry sposób na przygotowanie się do górskiego łazikowania proponuje Ewa123. Też taki od lat stosuję z niezłym skutkiem. W rezultacie, będąc już na trasie, rzadko wyciągam mapę z plecaka, bo drogę mam "w pamięci". Dzięki temu mapa starcza mi na parę sezonów. To co zauważyłem u wędrowców, to albo brak, albo słabe posługiwanie się mapą w górach, z której na ogół da się więcej wyczytać, niż się początkowo wydaje. np. stopień zagęszczenia poziomic informuje o spadzistości trasy. Są kłopoty z zorientowaniem mapy w terenie, no bo gdzie tu północ, gdy słońca nie widać. I potem kłótnia grupy turystów z mapą w ręku na Ornaku: która góra jest która. Zamiast wprost zaspokoić ich ciekawość, gdy mi pokazali, który to Giewont, /krzyż był widoczny/, poradziłem im taki obrót mapy, by linia rzeczywista Ornak-Giewont była równoległa do linni łączącej te punkty na mapie. I wszystko stało się proste. To samo 'zjawisko"ujrzałem na ścieżce nad reglami ponad Kalatówkami. Dotyczyło nazw szczytów między Kasprowym a Kopą Kondracką. /A swoją drogą, to najciekawszy kawałek "ścieżki nad..." choć miejscami w zimie trudny./
|
|
Re: Tygodniowy wypad - co robić? |
Dusia
22:33 Wt, 28 Paz 2008 |
|
|
pod koniec sierpnia tego roku kolejka do kolejki była na 4h stania o godzinie 11.Przed 7 rano tylko pół godzinki
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|