|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
i co tak cicho |
|
I co tak cicho na forum , opowiadajcie górołazy o swoich wędrówkach , może coś niezwykłego . jkch liczę na ciebie , zdążyłam przeczytać twoje wypowiedzi z 2007r. są bardzo ciekawe i pouczające , ale ostatnio coś zamilkłeś. Ja się dopiero uczę, i niewiele przeszłam szlaków więc niewiele mam do opowiadania
PS. Wczoraj zaczęłam czytać "Wołanie w górach" - zapowiada się bardzo ciekawie.
|
|
Re: i co tak cicho |
|
Fakt, cicho jak cholera. Wszyscy chyba w Tatry pojechali...
Czyje to "Wołanie w górach"? O Tatrach? Może czytałaś już coś innego interesującego? Podziel się proszę.
|
|
Re: i co tak cicho |
|
Do Chilton - ""Wołanie w górach" autor Michał Jagiełło , jestem na str 61 , więc na początku , bardzo ciekawa , polecem , zamówiłam w empiku przez internet, mam tez "Wielką Encyklopedię Tatrzańską " -z braku czasu - encyklopedia czeka na zimowe wieczory, no może trochę wcześniej ,ale po pobieżnym. przejrzeniu naprawdę warta uwagi.
W Tatry wybiorę sie dopiero w przyszłym roku , więc chłonę wszystko co jest w internnecie , w szczególności to forum , www. góry www. turnia , www, z-ne i.in. pozdrawiam
|
|
Re: i co tak cicho |
hnit
23:19 Pią, 12 Wrz 2008 |
|
|
w niedziele jadę na tydzień do Zakopanego, nie podoba mi się prognoza pogody mam takie plany na wędrówki po Tatrach, ale - może nie będzie tak źle
|
|
Re: i co tak cicho |
jkch
12:49 Pią, 12 Wrz 2008 |
|
|
Ewo - z tego, że uznałaś moje wypowiedzi za ciekawe i pouczające zdecydowanie bardziej cieszy mnie to pierwsze. Forum dramatycznie obniżyło poziom (nigdy zresztą nie zbyt wysoki) i to wszystko wyjaśnia.
Zawsze chętnie odpowiem na Twoje pytania skierowane do mnie o ile nie będą w stylu: czy na Wołowiec lepiej stąd czy stamtąd?
Pzdr.
|
|
Re: i co tak cicho |
jkch
12:52 Pią, 12 Wrz 2008 |
|
|
Przepraszam, miało być: ". . . to drugie".
|
|
Re: i co tak cicho |
|
Do jkchzięki, że sie odezwałeś, wiesz chyba mnie trafiło , wieczorami siedzę w internecie lub czytam " Wołanie w górach " i przeg lądam encyklopedię tatrzańską, już opracowuje szlaki na przyszły rok . Pewnie dopiero w sierpniu zaszczycę ukochane Tatry swoja osobą Jeżeli będę miała jakies pytania , to sie odezwę. Myślę jednak że znasz sporo opowieści z życia , czy też legendy - napewno chętnie poczytamy .
PS. Intryguje mnie kto ty jesteś przewodnik ?, ratownik ?
Pozdrawiam.
|
|
Re: i co tak cicho |
chava
13:00 Sb, 13 Wrz 2008 |
|
|
ewa123- mówisz, że wołanie w górach zamówiłaś w empiku w necie? trochę dziwne że przez net mają a w sklepie nie. 2 tyg temu chciałam kupić w empiku w wawie w Blue City ale guzik. nie było. chyba też sobie przez neta zamówię.
jkch- przy okazji mam pytanie do Ciebie i ewentualnie wszystkich innych . Przeglądałam zdjęcia które kiedyś umieszczałeś z zagadkami i widze że masz świetną orientację w rozpoznawaniu szczytów. U mnie w zależności od punktu widzenia, z pewnych m-c szczyty są opatrzone, a z innych m-c mam problem żeby je rozpoznać. Mam kilka takich fotek i chciałabym żeby ktoś mi pomógł w identyfikacji. hę?
|
|
Re: i co tak cicho |
|
w moim mieście też książka nie jest dostepna w księgarniach , a na zamówioną przez net czekałam ok. tygodnia i odebrałam w empiku , płatnośc przy odbiorze .
|
|
Re: i co tak cicho |
chava
19:25 Pią, 12 Wrz 2008 |
|
|
no nie bądź taki, jkch. Rozumiem że pytania nowicjuszy mogą byc banalne i męczące dla starych tatrołazów, no ale jak ci doświadczeni nie będą odpowiadać na takie pytania no to od kogo mają się uczyć?
fajnie byłoby usłyszeć od Ciebie którędy najlepiej na Wołowiec
|
|
Re: i co tak cicho |
|
W niedzielę wyruszam w Tatry. Zapowiadają mgły i niskie chmury ale mam nadzieję, że chociaż szczyty jak wyspy się wynurzą choć na chwile. Cel Granaty, pierwszy raz byłem tam 25 lat temu kiedy to kumpel wyciągnął mnie na niezapomnianą wycieczkę, w zasadzie jechaliśmy nad morze ale zahaczyliśmy "po drodze".Objuczeni plecakami, prosto z dworca PKP spacerkiem na Kużnice a potem, śniadanko w Murowańcu, po popularnym i w drogę: Granaty, Kozi W,Zawrat, Świnica,Kasprowy skąd udało się zjechać ostatnim wagonikiem. Tak wyglądał mój pierwszy kontakt z Tatrami. Od tamtej pory jestem tam tak często jak mogę. Boję się że ściągną łańcuchy i orla przestanie już być dostępna w tej formie w jakiej smakuje mi najbardziej, przyprawiona wspomnieniami.
|
|
Re: i co tak cicho |
miler
19:34 Pią, 12 Wrz 2008 |
|
|
Zapowiadają nie tylko niski pułap chmur , ale również i opady śniegu czego Ci nie życzę ... może się nie sprawdzi. W ubiegłym roku jak we wrześniu posypało to już tak pozostało. Życzę udanej wyprawy i pełni Księżyca ..... widocznej , a w dzień słońca. Ja niestety wybieram się gdy księżyc będzie niewidoczny , a w czasie pełni w górach jest pięknie , ale za to może będzie zdecydowanie cieplej i ...śnieg się roztopi. Pozdrawiam
|
|
Re: i co tak cicho |
|
Dzisiaj w nocy wrocilam z Zakopanego:) Fanstastyczny tydzien, ale porownujac go do pobytu w sierpniu musze stwierdzic, ze pogoda jest niepewna i niestety jest zimno..:( Ale plan zostal wykonany;) Jedynie Przelecz pod Chlopkiem nie zaliczona z przyczyn wiadomych(zamkniecie drogi do MO). Ale plany na rok nastepny naturalnie juz sa:):):) A moze macie cos wartego polecenia?
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|