|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Re: ZAKOPANE Z DZIECKIEM - GDZIE WARTO SIĘ WYBRAC :)
|
|
|
Jeśli jest to pierwszy pobyt w Zakopanem polecam wjazd na Gubałówke, przejście na Butorowy Wierch i zjazd kolejką, spacer i ewentualnne zdobycie Wielkiej Krokwi oraz wjazd na Kasprowy Wierch
|
daro
13:26 Czw, 05 Lut 2009 |
|
|
|
|
Re: ZAKOPANE Z DZIECKIEM - GDZIE WARTO SIĘ WYBRAC :)
|
|
|
Proszę obejrzeć forum dyskusyjne tego portalu, ale w tematach: „Zakopane i okolica” oraz „góry-Tatry”. Jest tam dużo podobnych zapytań i jeszcze więcej rad dla spacerowiczów. Dziecko na Gubałówce, pod skocznią i na Krupówkach znajdzie dla siebie coś interesującego. Wielu dorosłych też. Na Kasprowy kolejką to wątpliwa przyjemność, zważywszy na długi czas oczekiwania w Kuźnicach. Sezon narc.w pełni. Zamiast tam tkwić i marznąć, lepiej się przespacerować za narciarzami niosącymi sprzęt na ramieniu i podążającymi zielonym szlakiem na Kasprowy. Oni idą do dolnej stacji wyciągu krzesełkowego w Kotle Goryczkowym, przechodząc u stóp Myślenickich Turni. Jeśli dla malucha wystarczy, to wrócić tą samą drogą. Jak starczy sił, to ustawić się w o wiele krótszej kolejce narciarzy do tego wyciągu i Kasprowy zdobyty. Ja już tam dawno nie byłem, ale tą metodą dostać się można na szczyt w zimie. Z góry na dół tłoku i oczekiwania do kolejki już nie będzie. To byłaby kilkugodzinna wyprawa, wskazane dobre zimowe buty z protektorem. Trzeba mieć kanapki i termos. Jakby jeszcze pomysłów było za mało, to można obejrzeć propozycje www.tatry.info.pl, gdzie zapraszają do zwiedzania różnych tatrzańskich dolinek. Każda ma swój odmienny urok. W sam raz dla malca w zimie. Miłego wypoczynku.
|
|
|
Re: ZAKOPANE Z DZIECKIEM - GDZIE WARTO SIĘ WYBRAC :)
|
|
|
Wyjazd pod Tatry może dać niepowtarzalną okazję, by dziecku wszczepić groźną przypadłość /na całe życie/, jaką jest zamiłowanie do sportów zimowych.
Myślałem, że posypią się jak z rękawa kolejne rady i pomysły. Maluchom nieraz nie wiadomo jak dogodzić, bo spacery są zbyt nudne. Trudno wyobrazić sobie coś gorszego niż marudząca w Z. pociecha. Dokładam zatem coś nowego.
W centralnej Polsce, a myślę, że prawie w całej, już przedwiośnie i resztki białego. W Z. mamy szczyt sezonu zimowego i chyba dość długo jeszcze potrwa. Aż się prosi by to wykorzystać. Nie trzeba mieć i wozić własnego sprzętu. Od lat funkcjonują wypożyczalnie nart, butów, także dla dzieci, ostatnio łyżwy w modzie bo na Równi Krupowej działa lodowisko. Przy każdej większej „zjeżdżalni” są szkółki narciarskie, /zapewne także snovbordowe/, można i warto zaliczyć abc takiej zimowej terapii. Ostatecznie „zorganizować” dziecku sanki.
W ciemno zakładam, że Fachowcy uczą jeździć na nartach pod Nosalem, na Lipkach, w Tatrach na Kalatówkach, na Szymoszkowej i Gubałówce, i w wielu jeszcze równie popularnych miejscach na Podhalu jak Białka, Bukowina, Poronin. Zapisy na mistrzów białego szaleństwa robią tam „od zaraz” i bez kolejki. Miejscowi powiedzą dokładnie, gdzie będzie najbliżej, co, kiedy i za ile. Zamiast się przyglądać ćwiczącemu dziecku, czy wnukowi, można to robić razem z nim.
do Moniki! Niefortunnie wybrałaś to forum, bo wyżywają się na nim miłośnicy fotografii tatrzańskiej i zapewne dlatego tak skromnie sypnęło poradami. Jeśli jeszcze nie jesteś usatysfakcjonowana, to przenieś to pytanie do forum"Zakopane i okolica. Pozdrawiam.
|
|
|
Zmień styl wyświetlania forum: [ pokaż drzewko ]
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|