Z Andym łączy mnie, jak na razie tylko,( mam nadzieję, iż to się zmieni...) bardzo podobne spojrzenie na wiele spraw.
Ale też różnimy się zasadniczo: on uważa Cię za idiotę (skądinąd słusznie, patrząc na to, co wypisujesz), ja natomiast sądzą, iż - z niezrozumiałych powodów dla mnie - skrzętnie ukrywasz swą, całkiem przyzwoitą, inteligencję.
Uparłeś się, by negować wszystko, cokolwiek wyjdzie spod pióra Twojego adwersarza.
Jeśliby Andy napisał, iż Słońce krąży wokół Ziemi, Ty natychmiast próbowałbyś przekonać wszystkich, że jest odwrotnie...
Nie wiem, co jest powodem takiej Twojej postawy, ale - prędzej czy później - na pewno uda mi się Ciebie rozszyfrować.
...jeszcze tylko kilka postów...
...na potwierdzenie teorii, którą już mam...
|