No wątpię, - czy pojeżdzicie, pomimo zapowiadającej się srogiej i długiej zimy. Skąd wiecie, że będzie taka? Góralom nie ma co wierzyć, bo ostatni /niestety/ wymierają, a ich naśladowcy czerpią wiedzę z tvp i internetu. Was też na to stać. Zanim Federacja Obrony Podhala /zadziwiający egoistyczny twór regionalny/ nie padnie, poszukajcie lepszych warunków narciarskich w innych regionach. Choćby w Sudetach, Beskidzie Śląskim i Żywieckim, na Suwalszczyżnie, w Bieszczadach, ostatecznie - nawet pod Kielcami. Na Podhalu, zamiast ubywać - przyrasta ilość żerdzi i opłotków. TUtaj Was po prostu nie lubią, traktują nadal jak zwykłych ceprów, mających nadmiar złotówek /do stracenia/. Ale zaryzykować można.
|