E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
Zakopane
AktualnościAktualności
Turystyka, wypoczynek Turystyka, wypoczynek
   Spacery po ZakopanemSpacery po Zakopanem
   Aktywny wypoczynekAktywny wypoczynek
   Wycieczka wirtualnaWycieczka wirtualna
   Ciekawe miejsca Ciekawe miejsca
      ZabytkiZabytki
      MuzeaMuzea
      GalerieGalerie
      KościołyKościoły
      PozostałePozostałe
      PomnikiPomniki
   Kalendarz wydarzeńKalendarz wydarzeń
   Imprezy kulturalneImprezy kulturalne
   Imprezy sportoweImprezy sportowe
   Kamera na GiewontKamera na Giewont
   Kamery on-lineKamery on-line
Miasto Zakopane Miasto Zakopane
   Historia Historia
   Dojazd do ZakopanegoDojazd do Zakopanego
   KlimatKlimat
   FolklorFolklor
   KulturaKultura
   ArchitekturaArchitektura
   Powiat tatrzanskiPowiat tatrzanski
   Urzad miastaUrzad miasta
   StatystykaStatystyka
   Galeria zdjecGaleria zdjec
Informator turysty Informator turysty
   Plan ZakopanegoPlan Zakopanego
   AptekiApteki
   KościołyKościoły
   Banki / BankomatyBanki / Bankomaty
   Stacje paliwStacje paliw
   PKS/BUS/TAXIPKS/BUS/TAXI
   Telefony / InstytucjeTelefony / Instytucje
   Gdzie dobrze zjeśćGdzie dobrze zjeść
   Gdzie się zabawićGdzie się zabawić
   Gdzie spaćGdzie spać
   Kino / TeatrKino / Teatr
   Sport / RekreacjaSport / Rekreacja
Forum dyskusyjneForum dyskusyjne

Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Aktualności
Krzeptowscy walczą ze spółdzielnią o drogę
 dodano: 27 Stycznia 2010    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2010/01/27)
Na osiedlu na Kasprusiach drogi zamknięte są bramami. Spółdzielnia każe Krzeptowskim płacić za dojazd do domu

Na Kasprusiach konflikt trwa od ponad roku. Spółdzielnia żąda zapłaty za dojazd do domu. Radni chcą ukarać spółdzielnię i odebrać jej prawo do terenu.


Rodzinie Krzeptowskich z Zakopanego po wojnie państwo zabrało ziemię. Wybudowano na niej spółdzielcze bloki. Teraz spółdzielnia domaga się od byłych właścicieli... zapłaty za przejazd drogą osiedlową, którą dojeżdżają do swojego domu. - To przekracza wszelkie normy moralne i przyzwoitość! - krzyczą miejscy radni. Sytuacja bowiem przypomina sceny z filmu „Alternatywy 4".

Od co najmniej roku pani Maria Krzeptowska, mieszkająca w jednorodzinnym domu na Kasprusiach, otoczonym blokami, interweniuje u władz miasta. Najpierw nie godziła się na postawienie bramy na drodze dojazdowej do kilku tamtejszych bloków oraz jej domu. Argumentowała swój sprzeciw tym, że utrudnia to jej rodzinie życie, bowiem prowadzi w domu wynajem pokoi i nie zawsze jest ktoś w domu, aby otworzyć turystom pilotem bramę.

Kilka dni temu znowu do gminy przyszło pismo Marii Krzeptowskiej, w którym skarży się na działania spółdzielni mieszkaniowej.

- Spółdzielnia chce zapłaty za przejazd drogą, która kiedyś należała do naszej rodziny i została jej zabrana, na naszej starej drodze zaś obecnie stoją bloki mieszkalne - wyjaśniała Maria Krzeptowska.

Stanowisko spółdzielni oburzyło radnych z komisji ekonomiki. - Byłoby wskazane zastosować jakiś nacisk ze strony gminy, by przywołać spółdzielnię do porządku, żeby zaczęła się przyzwoicie zachowywać - stwierdził radny Jerzy Zacharko. - Tym bardziej że wszyscy pamiętamy obietnice składane przez prezesa spółdzielni. Powiedział z mównicy, że pozytywnie załatwi sprawę.

Okazuje się, że grunt, na którym wytyczona jest droga dojazdowa, jest gminny i został oddany spółdzielni w wieczyste użytkowanie. Radni uznali, że skoro spółdzielnia tak się zachowuje, należy ją ukarać i odebrać jej wieczyste użytkowanie ustanowione dla tej działki.

- Burmistrz może to zrobić za zgodą stron lub na drodze sądowej - poinformowała Halina Dyka, naczelnik wydziału geodezji magistratu.

- Radziłbym, aby burmistrz skorzystał ze swoich uprawnień i jeżeli spółdzielnia dobrowolnie się nie godzi, przed sądem odebrać jej wieczyste użytkowanie - stwierdził Zacharko.

Naczelnik Dyka jednak radziła, aby zanim odpowie się na pismo pani Marii, najpierw poczekać na opinię prawną.

Robert Kłak, prezes spółdzielni, podkreśla, że działa zgodnie z przepisami. - Po naszym terenie od 20 lat jeżdżą za darmo i chcieliby tak dalej - tłumaczy. - Ja muszę postępować zgodnie z prawem i postanowieniami rady. A oni nie mają dowodów na to, że to ich ziemia! Spółdzielnia domaga się od Krzeptowskich 1200 zł rocznie za przejazd drogą oraz 3 tys. zł jednorazowej wpłaty.

Halina Kraczyńska







•  kto komu powinien płacić   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ~mr      21:54 Śr, 27 Sty 2010
Myślę, że podstawowym pytaniem, które należy zadać, to dlaczego kiedyś teren tej drogi został również objęty wywłaszczeniem. Skoro obecnie jest to droga konieczna, służąca do dojazdu do nieruchomości dawnego właściciela całego terenu, to moim zdaniem nie powinna być wówczas wywłaszczona. Jeżeli Spółdzielni była ona też niezbędna, to ona co najwyżej powinna uzyskać prawa służebności przejazdu. Zabieranie prawa własności tej drogi Państwu Krzeptowskim i pozostawienie ich bez dojazdu do nieruchomości było chyba nawet wg ówczesnych przepisów - bezprawne. Skoro cała sprawa została postawiona na głowie to pozostaje pytanie drugie: dlaczego - co najmniej - od razu nie wpisano do KW założonej dla gruntu Spółdzielni - prawa przejazdu dla dotychczasowych właścicieli. Bo chyba tego nie zrobiono skoro teraz jest z tym problem.





«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    983





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024