|
A za lasem...
|
elat
20:01 Wt, 24 Lis 2009
|
|
|
...Morskie Oko - oczywiście
|
|
Re: A za lasem...
|
gorals
22:20 Wt, 24 Lis 2009
|
|
|
Och Ela… i po niespodziance… zdradziłaś tajemnice.
Pewnie musiałaś tam być, więc wszystko wybaczam.
|
|
Re: A za lasem...
|
elat
00:23 Śr, 25 Lis 2009
|
|
|
Dawno, dawno temu kiedy przyjechałam po raz pierwszy w Tatry, była to moja pierwsza wycieczka i byłam wręcz rozczarowana "szlakiem" do Morskiego Oka. Lasem, asfaltem, przecież u nas w Karkonoszach jest "bardziej pod górkę".
Aż tu nagle taki widok, że dech zapiera, i stało się - zakochałam się.
Od tej pory jestem w Tatrach co roku i na nowo je odkrywam.
A Morskie Oko? no cóż jest dzisiaj dla mnie sentymentalnym przystankiem na szlaku. Ela.
|
|
Re: A za lasem...
|
gorals
16:33 Śr, 25 Lis 2009
|
|
|
I jak to łatwo i niespodziewanie w tych Tatrach się zakochać, i to na całe życie.
Ilu już tak wpadło "jak śliwka w kompot", tego nie zliczymy.
|
|
|