E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Nowiny

Zakopane
Miasto pozbywa się atrakcji turystycznej
 dodano: 30 Maja 2009    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2009/05/30)
Tradycyjne góralskie banderie konne nie mogą przejeżdżać Krupówkami (FOT. HALINA KRACZYŃSKA)

Policja nie wpuści banderii na deptak. Konnica to tradycja – bronią się górale.

Lekką ręką władze Zakopanego pozbyły się kolejnej atrakcji przyciągającej turystów. Oto policja zabroniła góralom przejeżdżać banderią konną po Krupówkach.


– Po serii wypadków z udziałem koni, komendant policji zdecydował, że banderie muszą być odgrodzone płotkami – wyjaśnia Jakub Rogoziński, naczelnik drogówki w Zakopanem.

Banderie konne to u górali już tradycja. Przy każdej okazji, szczególnie podczas świąt kościelnych, gazdowie szykowali najpiękniejsze konie i wyruszali paradnie, by w procesji przejechać ulicami Zakopanego. Takie uroczyste procesje, szczególnie te dla Ojca Świętego Jana Pawła II, nie mogły się obyć bez prowadzącej je 60-konnej banderii. Władze miasta tradycji nie broniły.

– Niestety, banderie konne zostały ograniczone, bo boimy się, by nie doszło do jakiejś tragedii. Niektóre konie bowiem są narowiste – stwierdził Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego.

Już na 3 Maja w pochodzie jechało zaledwie kilka koni. A podczas Festiwalu Folkoru Ziem Górskich mogą w ogóle pytace nie jechać.

– Nie bardzo sobie mogę wyobrazić, aby korowodu rozpoczynającego festiwal nie prowadziła Krupówkami banderia konna. Przecież to tradycja! – mówi Andrzej Kawecki, dyrektor Biura Promocji Zakopanego. Policja zabroniła przejścia banderii, jeżeli organizator nie ustawi barierek wzdłuż trasy korowodu.

– To jest nierealne – twierdzi Kawecki. Jednak zakopiańska policja nie zamierza ustąpić.

– Na Krupówkach jest taki tłok, że muszą być metalowe płotki odgradzające ten tłum od koni. Od lat mówimy miastu o konieczności ich zakupu, ale dotychczas bez rezultatu – dodaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” naczelnik Jakub Rogoziński.

Halina Kraczyńska







•  kolejny popis policji   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ~piotrek      17:11 Sb, 30 Maj 2009
a może pan komendant policji ze swoimi nygusami zajmie się stadem lokalnych kierowców , a raczej owczych poganiaczy, którzy na drogach zachowują się gorzej od bydła z Warszawy? sprawy parkowania "gdzie mi wygodnie" też nie potrafi ta banda mundurowych obiboków załatwić. tyle z tej policji pożytku co z psa gnoju.





«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    1277





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024