To jedna z najbardziej zaniedbanych dzielnic Zakopanego, chociaż odwiedzą ją co roku setki tysięcy turystów. Temat Gubałówki ponownie powrócił. Tym razem chodzi o toalety, których tam brakuje.
– Czy nie można na Gubałówce ustawić szaletów – pytał radny powiatowy Andrzej Lassak. – Wchodzi tam tłum ludzi, to już drugie Krupówki. Niestety, ludzie chodzą do lasu, bo nie mają gdzie się załatwić. Wiceburmistrz Zakopanego Jan Gąsienica Walczak obiecał zająć się tą sprawą.
(hak)