Trasa z Krakowa do Zakopanego to droga przez mękę. Inwestor mówi, że tempo remontu jest w normie. Remont 24 km zakopianki ma kosztować 225 mln zł i potrwa ponad dwa lata.
Gigantyczne korki, jazda w żółwim tempie i pokonywanie kilku kilometrów trasy w godzinę – to zwykła rzecz dla kierowców jadących zakopianką. Wszystko z powodu fatalnego harmonogramu remontów.
Modernizację 24 kilometrów odcinka Kraków – Myślenice Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zleciła firmie Poldim. Roboty – jak zapewniają zgodnym chórem zleceniodawca i wykonawca – przebiegają zgodnie z harmonogramem. Prace zaczęły się w październiku 2007 r., a zakończą się we wrześniu 2009 r., ale dla kierowców, którzy pokonują 100 km trasę z Krakowa do Zakopanego, harmonogramy nic nie znaczą. Oni chcą tylko szybko i płynnie dojechać na wczasy w góry lub zawieźć dzieci na wakacyjne kolonie. I przeklinają swój los za kółkiem.
– Modernizację można przeprowadzić sprawniej, a wielogodzinnego stania w korku dałoby się uniknąć – twierdzą zgodnie kierowcy. Wystarczy, by wykonawca inaczej ułożył harmonogram prac. Byle nie w wakacje!
GDDKiA nie przewiduje jednak zmiany planu prac, chociaż specjaliści zajmujący się budową dróg twierdzą, że czas robót mógłby być krótszy. Tym bardziej, że w czasie budowy zakopianki Poldim zajmuje się wykonaniem innych, poważnych inwestycji drogowych.
– Przejeżdżam codziennie z Krakowa przez remontowany odcinek zakopianki. Tam nikt nie pracuje! – wścieka się kierowca Zdzisław Zawadzki. Codziennie widzi grupki robotników, których zajęciem jest opieranie się o łopaty, albo gapienie w wykopane dziury – irytuje się nasz Czytelnik.
Zawadzkiego denerwuje, że firma, która w ślimaczym tempie remontuje zakopiankę, startuje w kolejnych konkursach na roboty drogowe.
– Powinna mieć zakaz. Chyba, że komuś zależy na większych korkach – dorzuca. Sprawdziliśmy. Faktycznie na odcinku w okolicach Gaju i Głogoczowa niewiele się dzieje. Ciężki sprzęt budowlany stoi nieużywany, a wykopywaniu dziury przygląda się ośmiu robotników. Budowlańcy zapewniali nas jednak, że żadnej zwłoki nie ma.
– Harmonogram prac mamy uzgodniony z GDDKIA. Na pewno zmieścimy się w terminach – zarzeka się Wojciech Stanek z firmy Poldim. Tak samo twierdzą przedstawiciele GDDKiA.
– Rozumiem, że kierowców denerwują korki, ale skąd oni wiedzą, ile osób powinno pracować przy konkretnym remoncie – pyta retorycznie Robert Jakubiak, naczelnik wydziału inwestycji GDDKiA. Dodaje, że nie ma i nie będzie żadnych opóźnień. Tłumaczy, że prace remontowe na odcinku 24 km obejmują wzmocnienie nawierzchni drogi. – Chodzi o to, aby w jezdni nie tworzyły się koleiny – mówi Stanek. Dodaje, że nawierzchnia pokrywana jest wytrzymałą masą bitumiczną.
Niepokoi jednak fakt, że już I etap prac, remont 2,5-km odcinka drogi od Libertowa do Gaju trwał ponad 7 miesięcy (z przerwą na zimę). Dla porównania prawie tyle samo czasu zajęła skomplikowana przebudowa al. 29 Listopada z budową wydzielonych pasów dla komunikacji zbiorowej. Z kolei trudna modernizacja ronda Grzegórzeckiego, czyli wybudowanie 1,5 km drogi, 2,5 km chodników, 1 km ścieżki rowerowej i budowa nowego torowiska zajmują Budostalowi 5 tylko sześć miesięcy. Dlaczego więc tak długo trwa remont zakopianki?
– Bo prace nie mogły być prowadzone w zimie, w temperaturze poniżej minus 5 st. I trzeba pamiętać, że to droga o dużym natężeniu ruchu – mówi Jakubiak.
Fachowcy z branży budowlanej przypominają, że szczegółowe kontrakty na remonty dróg opracowane są tak, że muszą uwzględniać różne problemy. – Zarówno klimatyczne, jak i technologiczne – mówi Piotr Gwoździewicz, szef firmy budowlanej Asis. Dodaje, że przy sprzyjającej pogodzie i wykorzystaniu nowoczesnej techniki termin wykonania prac zawsze można skrócić. Ale to też kosztuje.
Małgorzata Stuch
(współpr. Krzysztof Sakowski)
Harmonogram męki kierowców
Prace modernizacyjne przy zakopiance podzielono na pięć etapów.
1. Od X 2007 r. trwa remont 2,5 km odcinka od Libertowa do Gaju. Oddany ma być do użytku w tym tygodniu.
2. Remont w obu kierunkach 5-kilometrowej jezdni od Gaju do Głogoczowa. Prace przygotowawcze zaczęły się w czerwcu br.
3. Remont obu jezdni od Głogoczowa do Myślenic.
4. Kompleksowy remont głównego skrzyżowania w Myślenicach i modernizacja odcinka do drogi ekspresowej w Myślenicach.
5. Modernizacja drogi na tzw. Górze Libertowskiej. Koniec zaplanowanych prac – IX 2009 r.