Minister transportu do lidera federacji.
Długo - ponad rok - czekał lider Federacji Komitetów Protestacyjnych Podhala Józef Krzeptowski-Jasinek (który niedawno oddał przewodnictwo Józefie Chromik) na odpowiedź ministra transportu Jerzego Polaczka na list w sprawie modernizacji "zakopianki". Doczekał się dopiero trzy miesiące po tym, jak kancelaria premiera przekazała ministrowi jego wystąpienie wraz ze swoim pismem.
W czerwcu ub.r., kiedy było formułowane to wystąpienie, Federacja Komitetów Protestacyjnych Podhala opowiadała się za modernizacją "zakopianki" jako drogi jednonitkowej bez konieczności wyburzeń i wykupów, przy równoczesnej modernizacji linii kolejowej. - Sugerowaliśmy, że musi się to odbywać w zgodzie z ludźmi i w zgodzie z naturą - przypomina Krzeptowski-Jasinek. Tego stanowiska komitety nie zmieniły do dziś.
W tzw. międzyczasie powstała dopuszczająca pewne ustępstwa, ale i przedstawiająca oczekiwania, koncepcja gminy Szaflary. Na pierwszym planie stawia ona - tak jak i federacja - dobro oraz interesy mieszkańców terenu, przez który biegnie szosa pod Tatry. Byłby to milowy krok w kierunku uzgodnienia projektu, a inwestor (Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad) przyjął to stanowisko z radością. Samorządy gmin Szaflary i Biały Dunajec wciąż nie są jednak pewne, na ile ich propozycja zostanie wzięta pod uwagę, a na ile okaże się mocniejszy "lobbing zakopiański".
"Resort transportu nie posiada kompetencji do uchylania rezolucji Rady Miasta Zakopanego popierającej modernizację drogi krajowej nr 47 na odcinku Rabka - Zakopane" - pisze minister.
Ministerstwo Transportu bowiem - jako organ administracji rządowej - nie może podejmować działań zastrzeżonych do wyłącznej kompetencji innych organów. Minister Polaczek uspokaja jednak, że wszelkie inwestycje drogowe poprzedzone są merytoryczną oceną (analizami technicznymi, ekonomicznymi, ruchowymi i środowiskowymi) i dopiero ona staje się podstawą do wyboru optymalnego wariantu oraz podjęcia decyzji.
W przypadku "zakopianki", od 2002 r. istnieje dwujezdniowy odcinek między Chabówką a Rdzawką o długości 3,4 km. Dla odcinka Rdzawka - Nowy Targ - jak wynika z pisma ministra - w sierpniu został ogłoszony przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej wraz z przygotowaniem dokumentów koniecznych do uzyskania decyzji środowiskowej, decyzji o ustaleniu lokalizacji i pozwolenia na budowę. Wszystko to dotyczy drogi klasy GP (główna przyspieszona).
- Natomiast na odcinku Nowy Targ - Poronin, wobec braku akceptacji dla któregokolwiek z przedstawionych przez GDDKiA wariantów trasy ze strony gmin Szaflary i Biały Dunajec, prace projektowe zostały wstrzymane decyzją generalnego dyrektora dróg krajowych i autostrad - przypomina minister Polaczek.
Szef resortu zaznacza też, że zmiana klasy drogi - z GP na P (przyspieszona) - na odcinku Nowy Targ - Zakopane zwiększy dostępność drogi dla ruchu lokalnego.
Wbrew niepewności dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA Zbigniewa Rapciaka co do możliwości finansowych i terminów planowanych inwestycji ze strony kolei, minister powiadamia, iż przygotowywana jest dokumentacja przetargowa dużego projektu "Modernizacja i budowa połączenia kolejowego" m.in. na odcinku Kraków - Nowy Targ - Zakopane/Podczerwone. Pod koniec przyszłego roku studium wykonalności powinno być gotowe. Na obszarach, przez które biegnie linia kolejowa, dokonano już uzgodnień z samorządami gmin i powiatów, mają się jeszcze odbyć konsultacje społeczne. Projekt wszędzie spotyka się z dużym zainteresowaniem i poparciem. Jego realizacja doprowadziłaby do znacznego zwiększenia przepustowości i skrócenia czasu podróży m.in. na linii nr 99 Chabówka - Zakopane.
Minister prognozuje, że wykorzystanie infrastruktury kolejowej w komunikacji pasażerskiej i przewozach towarowych podniesie atrakcyjność południowej części Polski. Jest to zbieżne z oczekiwaniami Federacji Komitetów. Termin rozpoczęcia inwestycji nie pada jednak...
(ASZ)