Zakopane: w Parku Miejskim.
Przez Park Miejski w Zakopanem przeszła kolejna niszczycielska fala. Zrujnowany plac zabaw dla dzieci, wyrwana tablica z regulaminem parku. I bynajmniej nie jest to wynik wiejącego przed tygodniem halnego. To smutny obrazek, który powtarza się co pewien czas.
Wandale, którzy wyżywają się na urządzeniach parkowych, powinni ponieść zasłużoną karę. Tylko, żeby ich złapać na gorącym uczynku, w parku powinny regularnie zjawiać się patrole policji i Straży Miejskiej. Młodzież szkolna przesiaduje w parku już od rana. Tu spotykają się, by... wypalić papierosa, wypić piwo, a nawet coś mocniejszego (zwłaszcza popołudniową porą). Skoro nie ma reakcji ze strony osób starszych, a do parku z rzadka zaglądają patrole funkcjonariuszy - to po raz kolejny wszyscy mieszkańcy będą musieli płacić za zniszczenia.
(RAV)