E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Nowiny

Podhale
Święto pasterskie na Tarasówce w Małem Cichem
 dodano: 9 Maja 2013

Pierwsze dni majowe na Podhalu przywitały mieszkańców i turystów zmienną pogodą. Taki też był dzień 3-Maja, Święto Matki Boskiej Królowej Polski. W różnych miejscach Podhala – na Wiktorówkach, Bachledówce, w Jaszczurówce, na Krzeptówkach celebrowano msze święte intencjonalne skierowane do Matki Boga.


Od wielu lat, bodaj 33, na Tarasówce przy kaplicy św. Bartłomieja - niedaleko podhalańskiej wioski Małe Ciche zbierają się parafianie, Podhalanie i „przyjezdni”, by świętować – rocznicę uchwalenia Konstytucji 3-Maja, Święto M.B. Królowej Polski i jednocześnie uroczyście poświęcić hale, pola, owce. W tym dniu kapłani święcą stada owiec, pola uprawne, hale wypasu, baców i szałasy. Tak też było i tym razem na pięknie położonej Tarasówce. Nad Tatrami zbierają się burzowe chmury, a nad kaplicą i polaną świeci słońce.

Gospodarzem miejsca był Jan Pawlikowski – gazda z Małego Cichego, działacz „Solidarności” i ruchu ludowego, który przypomniał historię spotkań w tym górskim „miejscu polskiej wolności” oraz baca – Jędrzej Zapotoczny, który ma tu swój szałas i od wielu lat wypasa owce. Mszę świętą odprawił o. Artur Musialski – proboszcz parafii, w asyście ks. prałata Władysława Zązla, który w homilii przypomniał wielkich orędowników góralskiej Ślebody i wolności naszej Ojczyzny. Na uroczystość przybyli również: starosta tatrzański – Andrzej Gąsienica-Makowski, który przypomniał wartość Konstytucji –Maja, spotkanie Jana Pawła II z bacami w Dolinie Chochołowskiej, przedstawił projekt „Redyk Karpacki 2013”, wójt Poronina – Bronisław Stoch i samorządowcy Powiatu Tatrzańskiego.

 - Starzy górale, nasi ojcowie downiej powiadali, ze jak nad górami sie zaburzy, hań nad bielućkiym śniegiem, to rok bydzie dobry. I zagrzmiało już dzsiok, to powinni my doić i ciesyć sie. W tym roku zakazuje się bardzo dobry cas dla baców – przepowiadał baca Jędrzej. - My dzisiok przyszli kolejny roz, coby te nase owce zwycajowo okadzić, kapke pokropić od syćkich gradów, grzmotów, pieronów, biedy wszelakiej, niedźwiedzi, wilków i złodziei... Tako nasa tradycja góralsko - dodaje uśmiechnięty góral tatrzański.

Szkoda, że nie jestem trochę młodsza, bo poszłabym z wami z tym redykiem od Rumunii do Polski – mówi turystka z Mazowsza.

Po mszy świętej baca zaprosił wszystkich, a było ponad dwieście osób na pasterski poczęstunek – owczym serem, żętycą, chlebem. Kapela gra, aż się niesie po całej polanie. Najwięcej radości miały dzieci, które mogły przyjrzeć się z bliska żywym owcom. Przyroda dzięki majowemu deszczowi „budziła się” do życia, zachęcając wszystkich przybyłych do biesiadowania na polanie.

Adam Kitkowski











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    1841





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2025