Karczma u Borzanka znalazła się w elitarnym gronie 42 restauracji certyfikowanych przez Małopolską Organizację Turystyczną jako karczma regionalna. We środę wieczorem w Karczmie Rzym w Suchej Beskidzkiej podczas uroczystej gali właściciele małopolskich karczm odebrali certyfikaty i specjalne tabliczki do umieszczenia na froncie budynków od prezesa MOT Leszka Zegzdy.

U Borzanka dostała certyfikat jako jedyna z Nowego Targu. Galę zdominowały karczmy zakopiańskie, chociaż warto zauważyć, że oprócz właściciela Karczmy Rzym przebranego w strój Jana Twardowskiego, na gali jako jedyni ubrani w regionalne stroje pojawili się właśnie nowotarżanie: Michał Borzęcki wraz z córką Katarzyną Petrylą prowadzącą u Borzanka oraz wnuczką Anią. Innym miłym nowotarskim akcentem był pokaz mody góralskiej przygotowany przez „Folk Design” Anety Knap.

Proces certyfikacji karczm był dość długotrwały i obejmował również niezapowiedzianą wizytę dwu- trzyosobowej komisji z MOT, która swoją tożsamość ujawniała dopiero przy zakończeniu wizyty w regionalnych karczmach. Celem certyfikacji było – co wielokrotnie podkreślali organizatorzy – podwyższenie jakości i konkurencyjności regionalnych karczm w naszym województwie, a także motywacja do wynajdowania coraz to kolejnych dań i smaków. - Ja nie pamiętam, jak byłem mały, żeby ktoś mówił że oscypka można jeść z brusznicami. A dzisiaj to już jest standardowe danie, które można znaleźć w większości karczm – zauważył wiceprezes MOT Jan Wieczorkowski. - Wszystkim życzę szczęścia w biznesie, zarobienia pieniędzy i dostarczenia naszym podniebieniom fantastycznych smaków. I wierzcie, macie przyjaciół w Małopolskiej Organizacji Turystycznej. Czujemy że trzeba dużej integracji i dużej promocji. Teraz chcemy te wszystkie certyfikowane karczmy promować na targach i w mediach.

To nie jedyny sukces Karczmy u Borzanka w ostatnich dniach. W minioną sobotę w Krakowie Weronika Ostwald pracująca w tej karczmie zajęła trzecie miejsce w Krakowskim Biegu Kelnerów zorganizowanym przy Galerii Krakowskiej.