Dziś wchodzi w życie zakaz palenia w miejscach publicznych. Dotyczy to głównie pociągów, stadionów, placów zabaw, przystanków, a także szpitali, kin, szkół czy uczelni. Znowelizowana ustawa antynikotynowa wprowadza zakaz palenia również w środkach transportu publicznego: samochodach służbowych, taksówkach, w publicznych miejscach przeznaczonych do wypoczynku oraz zabawy dzieci, a także na przystankach komunikacji miejskiej. Nie można palić w szkołach, zakładach opieki zdrowotnej oraz placówkach oświaty.
W myśl znowelizowanej ustawy właściciele restauracji, aby umożliwić przyjemne spędzenie czasu również palaczom, będą musieli wydzieli jedną, oddzielną salę konsumpcyjną, w której będą oni mogli bez żadnych finansowych konsekwencji oddać się nałogowi. Są jednak dwa warunki, sala musi być zamknięta i wentylowana.
Restauratorzy, którzy posiadają tylko jedną salę bądź lokal mniejszy niż 100 m kw., mogą wybudować nieopodal restauracji palarnię, np. w piwnicy (w załączniku do ustawy określono, że owe pomieszczenie winno być zamknięte, trwale oddzielone od pozostałych pomieszczeń, wyposażone w automatycznie zamykane drzwi, z wentylacją, która ma zapewnić co najmniej 25-krotną wymianę powietrza w pomieszczeniu w przeciągu godziny, a także systemem specjalnych filtrów).
Tego typu pomieszczenia będą mogły powstawać m.in. w hotelach, obiektach przeznaczonych do obsługi podróżnych, nie mogą być natomiast tworzone w objętych zakazem palenia szkołach, placówkach oświatowych oraz zdrowotnych.
W noweli zostały wprowadzone również zmiany w zasadach obowiązujących w reklamach wyrobów tytoniowych. Zabroniono m.in. „rozpowszechniania komunikatów, wizerunków marek wyrobów tytoniowych lub symboli z nimi związanych”, a także promocji, tzn. publicznego rozdawania oraz organizowania degustacji.
Złamanie zakazu palenia grozi karą grzywny do 500 zł. Jeśli właściciel obiektu czy osoba nim zarządzająca nie umieści w lokalu odpowiedniej informacji o zakazie grozi mu kara do 2000 zł.
W 2009 roku przeprowadzono badania, z których wynika, że w Polsce każdego dnia pali tytoń 9 milionów osób - 34 proc. mężczyzn (5,2 mln) oraz 21 proc. kobiet (3,5 mln). 44 proc. Polaków jest natomiast narażonych na bierne palenie we własnym domu, a w zakładzie pracy - 34 proc. dorosłych Polaków.
Niepalący są narażeni na dym tytoniowy nie tylko w barach, pubach czy klubach nocnych (88 proc.), ale również restauracjach, kawiarniach - 51 proc. i w domu - 28 proc.
1,5 tys. pubów i restauracji bierze udział w kampanii: „Lokal bez papierosa”, zachęcającej do dobrowolnego wprowadzania zakazu palenia.
(ag)
www.interia.pl