E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Nowiny

Zakopane
Tylko trzy metry dzielą ich od rzeki
 dodano: 24 Maja 2010    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2010/05/24)
Deszcze w każdej chwili mogą doprowadzić do tragedii na Krzeptówkach. Choć brzeg jest zabezpieczony, to ciągle zagraża

Zakopane. Trzem domom na Krzeptówkach zagraża teraz ruchoma ziemia.

Pewnie gdy dojdzie do tragedii, to RZGW znajdzie pieniądze.


Na Krzeptówkach może dojść do tragedii. Wielkie osuwisko na zakolu rzeki Cichej Wody w zastraszającym tempie przybliża się do tamtejszych domów. Ostatnie ulewne deszcze jeszcze pogorszyły sytuację. Od najbardziej zagrożonego osuwisko jest oddalone zaledwie o trzy metry.

Przez ostatni tydzień strażacy, inspektorzy nadzoru budowlanego, władze miasta codziennie byli na Krzeptówkach. Tuż za sanktuarium, gdzie Cicha Woda dużymi zakolami przepływa głębokim jarem, skarpa zaczęła się osuwać.

- Proszę iść tam, nad sam brzeg, gdzie ta czarna folia, zobaczy pani, jak tam jest niebezpiecznie - pokazuje na sąsiedni dom i ogródek pani Anna, prowadząca krakowskie schronisko młodzieżowe na Krzeptówkach.

W ciągu ostatnich dni strażacy, jak mogli, zabezpieczyli folią osuwający się brzeg, aby ulewny deszcz nie wyrządził jeszcze większych szkód. A większe szkody oznaczają w tym przypadku osunięcie się jednego z domów.

- Myślę, że zostały jeszcze jakieś trzy metry, żeby cały budynek poleciał w dół - tłumaczy pan Andrzej z sąsiedniego domu.

Jak mówią mieszkańcy tej małej uliczki, dramat zaczął się nie podczas ubiegłego tygodnia, ale miesiąc wcześniej. - W kwietniu nagle osunęła się spora ilość ziemi ze zbocza, a wraz z nią dwa wielkie drzewa - przypomina pan Andrzej. - I cały czas, niestety, gdy pada, ta ziemia się osuwa.

Pan Andrzej pokazuje dwa rosnące na skarpie duże drzewa.

- Ściągają jeszcze bardziej ziemię w dół i powinno się je wyciąć i zostawić, by trochę powstrzymały osuwanie się zbocza - uważa.

Choć strażacy zabezpieczyli brzeg Cichej Wody, to intensywne deszcze, które nie są rzadkością pod Tatrami, mogą zrobić swoje.

Mieszkańcy zagrożonych domów piszą pisma z prośbą o pomoc do Rejonowego Zarządu Gospodarki Wodnej, do którego należy rzeka, do urzędu wojewódzkiego, a ostatnio zapowiedzieli, że oddadzą sprawę do prokuratury przeciwko RZGW. Jedyne bowiem, co Zarząd dotychczas zrobił, aby poprawić sytuację na Krzeptówkach, to zlecił usunięcie w kwietniu owych dwóch drzew, które osunęły się wraz z ziemią.

- Nie dziwię się, że mieszkańcy są zdenerwowani sytuacją i tym, że RZGW nic nie robi, tłumacząc się, że nie ma pieniędzy - podkreśla wiceburmistrz Wojciech Solik. - Codziennie od tygodnia wysyłamy do RZGW fotografie osuwającego się brzegu na Cichej Wodzie. Może to w końcu przyniesie jakiś skutek?

Jak przypuszczają ludzie z Krzeptówek, pewnie dopiero gdy dojdzie do tragedii, RZGW znajdzie pieniądze.

Halina Kraczyńska











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    1146





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2025