Gmina Zakopane zamierza zorganizować pomoc dla tych terenów, które ucierpiały w powodzi.
- Nasze miasto, gdy było w potrzebie, pomoc otrzymywało od innych. Myślę, że teraz my też powinniśmy pomóc jakiejś wiosce, czy miastu dotkniętemu powodzią - wystąpił do radnych Leszek Dorula, przewodniczący komisji ekonomiki. - Moglibyśmy coś kupić lub przekazać jakąś kwotę pieniędzy. Według mnie wysłanie tira z wodą nie kosztowałoby dużo, może 10-15 tysięcy złotych. Radni jednogłośnie poparli wniosek. W poniedziałek, jak mówi Andrzej Łęcki, szef służb zespolonych powiatu tatrzańskiego, wójtowie i starosta też zastanowią się, jak pomóc powodzianom. (hak)