Pełna sala obrad Urzędu Miasta witała na rynku wydawniczym książkę Beaty Szkaradzińskiej pt. "Nowotarskie wspomnienia zatrzymane w kadrze". W poniedziałek wieczorem autorka promowała swoje najnowsze dzieło z udziałem jego bohaterów.
Beata Szkaradzińska jest dziennikarką "Dziennika Polskiego". Wspólnie ze swoim kuzynem, nowotarżaninem z pochodzenia Tomaszem Magierskim (obecnie robi filmy dokumentalne w Stanach Zjednoczonych) wpadli na pomysł by publikować w gazecie zdjęcia Witolda Magierskiego - ojca Tomasza - z prośbą o rozpoznanie ludzi na nich się znajdujących i o napisanie ewentualnie krótkiej historii powstania zdjęcia. Akcja spotkała się z tak dużym zainteresowaniem, że oprócz publikacji prasowych powstała książka wydana przez Burmistrza Miasta Nowego Targu Marka Fryźlewicza.
- Niektórzy koleżanki i koledzy samorządowcy dziwią się, że Nowy Targ wydaje książki. Pytają się "po co wam to?" - powiedział do zgromadzonych na promocji Burmistrz. - Ja mówię, że właśnie po to, żeby nasze dziedzictwo, historię i tradycję utrwalać. A po dzisiejszej frekwencji na tej promocji widzę, że jest taka potrzeba - dodał.
Książka jeszcze przed wydaniem zaczęła żyć własnym życiem. Z czasem okazuje się, że pamięć jest zawodna i że ludzie piszący wspomnienia popełniali pewne błędy. Pojawiły się też zdjęcia, które przynosili czytelnicy "Dziennika", stąd w książce znajdziemy też fotografie innych autorów niż Witold Magierski. Beata Szkaradzińska podkreśliła, że nie zamierza weryfikować nadsyłanych wspomnień, ponieważ są one z założenia subiektywne. Natomiast ma świadomość, że konieczne będzie kontynuowanie rozpoczętej pracy.
Tekst, zdjęcia: Piotr Rayski-Pawlik
Źródło: Urząd Miasta Nowy Targ
|