E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Nowiny

Zakopane
„Zapłacił" za parking... bijąc parkingowego
 dodano: 6 Lutego 2010    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2010/02/06)
Czy parkingowi muszą się liczyć z agresją klientów?

Istnieje wiele niebezpiecznych zawodów. Jak się okazuje, w Zakopanem do jednych z nich należy posada... parkingowego. Wczoraj na ulicy Witkiewicza młody parkingowy został pobity przez klienta, który nie chciał zapłacić. Bandyta złamał mu nos. Szybka reakcja kolegów pobitego oraz policji doprowadziła do zatrzymania osiłka. Okazał się nim... zakopiańczyk.


Do niczym nie sprowokowanego napadu na pracownika parkingu doszło wczoraj koło południa.

W biały dzień mieszkaniec Zakopanego pobił na oczach przechodniów parkingowego. Doszło do tego, gdy przyszło mu zapłacić za postój przy ulicy Witkiewicza.

- To było wtedy, gdy mieliśmy się zmienić - mówi kolega z pracy poszkodowanego, Zdzisław Gawlak. - Widziałem jak klient ucieka. Nie namyślałem się wiele i pognałem za nim!

Napastnik nie był sam. Towarzyszyła mu kobieta. Świadkowie relacjonują, że to nie był pierwszy wybryk przestępcy.

- Dzwoniła do niego - mówi pan Zdzisław. - Krzyczała, że już wczoraj narozrabiał i teraz znowu sie popisuje. Że ma dosyć.

- Gdy doszło do bójki, na chodnik polała sie krew - mówi jeden ze świadków. - Pewnie miał jakiś kastet na ręce czy coś.

Na miejscu pobicia szybko zjawili się policjanci. Tymczasem panu Zdzisławowi udało się dopaść zbiega. Przekazał go w ręce stróżów prawa. Towarzysząca mu kobieta po prostu odjechała. Pobitego parkingowego zabrała karetka.

- Sprawca został zatrzymany - powiedział nam rzecznik zakopiańskiej policji, nadkom. Kazimierz Pietruch. - Po przesłuchaniu wypuściliśmy go. Jeśli biegły uzna obrażenia ofiary za ciężkie, zostaną mu postawione zarzuty. Jeśli nie, parkingowemu pozostaje złożenie pozwu prywatnie.

Łukasz Razowski







•  ściganie   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ~KJ      22:59 Sb, 06 Lut 2010
...a może by tak Pan nadkomisarz rozważył możliwość objęcia czynu prywatno-skargowego ściganiem z urzędu z uwagi na interes społeczny??? Można o to wnioskować do Prokuratury nawet w przypadku lekkich obrażeń do jakich zapewne w tym zdarzeniu doszło. Jeśli chodziło też bądź, co bądź o pieniądze to może rozważyć zastosowanie art. 282 kk... No ale nie pouczam zakopiańskich organów ścigania :)





«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    784





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024