E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Nowiny

Podhale
Naziści chcieli udowodnić, że górale to rasa nordycka
 dodano: 9 Listopada 2009    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2009/11/09)
Anna Marduła z Szaflar pokazuje zdjęcia swoje i rodzeństwa wykonane na potrzeby hitlerowskich badań

Niemcy mierzyli góralom czaszki i rozstaw oczu. Dokumenty były przechowywane w Ameryce.

W 1940 roku niemieccy naukowcy rozpoczęli w kilku wsiach Podhala specjalne badania antropologiczne. Chcąc fałszywie wykorzystać odrębność kulturową górali, hitlerowcy zamierzali udowodnić, że mają oni wiele cech nordyckich. Przez trzy lata mierzyli i ważyli górali, robili testy psychologiczne, dokładnie wszystko spisując. W Miejskim Ośrodku Kultury w Nowym Targu otwarto wystawę „Ludność Podhala w świetle niemieckich badań rasowych".


Badani górale umierali ze strachu wiedząc, że hitlerowcy realizują na terenie Generalnej Guberni nazistowski program segregacji rasowej. Bali się, że mogą podzielić los Żydów czy innych nacji poddanych eksterminacji.

- Niemcy w kwietniu 1940 roku założyli specjalny instytut pod nazwą Ost Instytut - mówił prof. Krzysztof Loska, dyrektor archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego. - W tym instytucie została powołana sekcja badań rasowych i ludoznawczych. Zadaniem tej sekcji było posegregowanie ludności polskiej pod względem rasowym i przeznaczenie do szybkiej albo do rozłożonej w czasie germanizacji.

Anna Marduła z Szaflar dokładnie pamięta badania hitlerowskich naukowców. Byli nim poddani również członkowie jej rodziny oraz ona sama. Miała wtedy kilka lat. Teraz, po 70 latach, pomagała pracownikom Uniwersytetu Jagiellońskiego odnaleźć ludzi, na których hitlerowscy naukowcy przeprowadzali testy.

- Badali wszystko. Mierzyli głowy, rozpiętość oczu, kolor włosów, wzrost i wagę - wspomina Marduła. - Ludzie bali się, że te badania zakończą się wywózką do Niemiec. Zwłaszcza, że zostaną zabrane małe dzieci, które mają blond włosy i niebieskie oczka.

Jak wyjaśnia Marduła, największą liczbę osób przebadano w Szaflarach, bo tutaj najwięcej było niemieckobrzmiących nazwisk, jak choćby Gut. Niemcy chcieli udowodnić tezę, że ci ludzie mają korzenie niemieckie. Brane były odciski palców. Ale nie tylko. Opisywali nawet gospodarstwa, w których żyli górale, ich jadłospis.

- Na kolorowych przeźroczach, bo Niemcy też robili, są podpisy - jedna ósma góralka, mieszaniec - wyjaśnia dr Małgorzata Maj z Instytutu Etnologii UJ. - To była nauka wykorzystana dla nazistowskiej koncepcji rasy. Podobne metody badawcze stosowano wobec Żydów w getcie w Tarnowie przed unicestwieniem ludności.

Jak tłumaczyła Maj, dla wielu góralek najbardziej bolesnym przeżyciem było to, że do badań musiały się rozebrać. Po zakończeniu wojny alianci zabrali z jednego z zamków w Bawarii kilka skrzyń, w których znajdowały się kartoteki przebadanych mieszkańców Podhala. W 2006 r. senat UJ zdecydował o odkupieniu z Smithsonian Institution w Waszyngtonie zbioru materiałów zgromadzonych w czasie II wojny światowej przez pracowników Instytutu Niemieckiego.

Józef Słowik











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    1537





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2025