E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Nowiny

Zakopane
6 tys. zł miesięcznie za malutkie stoisko
 dodano: 3 Października 2009    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2009/10/03)
Za mały stolik do handlu oscypkami trzeba pod Gubałówką zapłacić horrendalne kwoty

Pod Gubałówką miejsca do handlu warte są majątek. Na jednym stoisku sprzedają nawet trzy osoby. Pod Gubałówką padł rekord za najem stoiska do handlu oscypkami.


Jeden z handlarzy startujących w przetargu na stoiska z oscypkami pod Gubałówką zaoferował miesięcznie ponad 6 tysięcy złotych. To absolutny rekord jeśli chodzi o stawkę czynszu za stragan z oscypkami. Nawet na Krupówkach nikt nie zaproponował tak wysokiej sumy. Pozostali oferenci podali nieco mniej - średnio od 2 do 4 tysięcy złotych miesięcznie.

Zakopiańskie Biuro Promocji ogłosiło właśnie wyniki przetargu na stoiska z oscypkami pod Gubałówką. Największy bój stoczono o stoisko numer jeden, czyli pierwszy stragan od strony przejścia podziemnego. Tutaj zwyciężczyni zaoferowała 6 tys. zł miesięcznie! Ta suma szokuje sprzedawców oscypków.

- Poza sezonem nie ma szans na zarobienie na takie opłaty - mówi nam pani Janina, handlująca na Krupówkach.

Ci, którzy do tej pory dzierżawili stoiska tłumaczą, że wysokie kwoty padały, bo to była walka na śmierć i życie.

- Dla wielu to jedyne źródło utrzymania - tłumaczy nam jedna z góralek. - Nie ma cię pod Gubałówką, to czeka cię ruina. Tutaj nawet poza sezonem kręcą się ludzie i człowiek zawsze coś sprzeda. A stragan poza Krupówkami i główną drogą pod Gubałówkę to już nieopłacalna sprawa. Poza tym teraz o połowę zmniejszono liczbę dzierżawców stąd i takie zawrotne kwoty. Do tej pory było tak, że na 25 stoisk wyłaniano dwa razy więcej dzierżawców i każda z osób stała co drugi dzień. Teraz jednak zadecydowano, że każde z 25 stoisk będzie mieć jednego dzierżawcę. To oznacza, że połowa handlarzy straci miejsce zarobku. Okazuje się, że niektórzy postanowili do startu w przetargu zawiązać koalicję.

- Ludzie dogadywali się - mówi jedna ze sprzedawczyń. - Jeden góral złożył wniosek na sumę 3 tysięcy miesięcznie, ale do czynszu dołoży mu się jeszcze dwóch handlowców. Każdy z nich będzie stał co trzeci dzień.

Zakopiańskie Biuro Promocji tłumaczy, że zasady przetargu były jasne.

- To przejrzysta forma rozdzielania stoisk - tłumaczy Andrzej Kawecki, dyrektor biura. - A im większe sumy zostały zaoferowane, tym większy będziemy mieć budżet na promocję naszego miasta.

Sumami jakie padły podczas przetargu martwią się natomiast również ci, którzy mają stragany z pamiątkami pod Gubałówką.

- Oni psują rynek - załamuje ręce pan Maria, góralka ze stoiska z pamiątkami. - Brakuje tylko tego, aby i właściciele terenu, gdzie my stoimy wpadli na pomysł, że za mało płacimy.

Przemysław Bolechowski







•  to obłęd   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ~kaja      19:40 Śr, 09 Lut 2011
ludzie poprostu nie mają szans na zarobki w inej branży bo nie myśla...a co do zwiększenia budżetu promocji miasta to w ogóle taka instancja powinna być zlikwidowana moim zdaniem bo i tak Zakopane to jedna wielka dziura w której wszyscy się nudzą-miasto powinno iść w stronę białki czy bukowiny a tym czasem idzie dokładnie w odwrotnym kierunku i zamiast się rozwijać to popada w ruinę...mieszkam niedaleko i to poprostu kpiny co robi Biuro Promocji Zakopanego...biorą kase nie wiem za co...





«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    2821





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024