W mieście staną nowe tablice ogłoszeniowe. Informacje dla turystów mają być dwujęzyczne.
Zakopane chce lepiej promować organizowane imprezy. I to nie tylko wśród mieszkańców miasta i polskich turystów, ale także wśród gości, którzy przyjeżdżają z zagranicy. Stąd w te wakacje plakaty rozklejane na ulicach będą dwujęzyczne. Biuro Promocji Zakopanego planuje też zastąpienie starych i zniszczonych tablic promocyjnych nowymi. Mają być estetyczne, a urzędnicy będą pilnować, co się na nich znajdzie. Dotychczas bowiem często wisiały tam nieaktualne zapowiedzi.
Zagraniczni turyści od dawna narzekają na brak informacji pod Tatrami. Ostatnio tak było m.in. przy szlaku do Morskiego Oka, gdzie umieszczono tablice jedynie w języku polskim informujące o zamknięciu drogi. Dla obcokrajowców komunikatu nie było. Podobnie jest i na innych górskich szlakach, choć tutaj Tatrzański Park Narodowy zapowiada już, że wymieni tablice na nowe, dwujęzyczne. Przyszedł także czas na zmiany w samym Zakopanem.
– Plakaty informujące o imprezach, które odbywają się w naszym mieście będą w języku polskim i angielskim – mówi dyrektor Biura Promocji Zakopanego Andrzej Kawecki. – Oczywiście nie wszystko będzie można drukować w dwóch wersjach, ale główne imprezy na pewno zapowiemy w wersji dla zagranicznych turystów. To był błąd, że do tej pory nie myśleliśmy o informacjach np. w języku angielskim.
Ponadto wkrótce na zakopiańskich ulicach pojawią się nowe tablice informacyjne. Obecne mają już bowiem kilkanaście lat i często są w opłakanym stanie. Nowe powinny stanąć lada dzień. Prototyp pojawi się na Chramcówkach. Jeśli się spodoba, zainstalowane zostaną następne tablice. Będzie można na nich wieszać plakaty tylko za zgodą Biura Promocji. Pozwoli to uniknąć bałaganu, panującego obecnie.
W wakacje na Krupówkach pojawi się także plenerowe centrum informacji turystycznej. – Będziemy chcieli uruchomić taki punkt pod chmurką – potwierdza Kawecki. – Co prawda działa nasze biuro w budynku poczty, ale nie każdy o tym wie. A jeśli ustawimy się w widocznym miejscu, to każdy turysta będzie mógł uzyskać potrzebną mu informację.
Przemysław Bolechowski
Czas na zmianę
Zmiana sposobu komunikowania społeczeństwu o tym, co będzie się działo to dobry pomysł.
Rzekłbym, że najwyższy czas coś zmienić w tej materii. Wszyscy bowiem dobrze pamiętamy sytuację, która zdarzyła się przed rokiem z Festiwalem Twórczości Chrześcijańskiej. Mieszkańcy Zakopanego i turyści chodzili i pytali zdziwieni, co to za koncerty się odbywają. Nikt nic nie wiedział o festiwalu, oczywiście poza jego uczestnikami. Niejednokrotnie na tablicach ogłoszeniowych wisiały plakaty różnych imprez, ale tych, które się już odbyły. Może tym razem będzie lepiej.
Łukasz Bobek