E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Nowiny

Zakopane
Kakofonia reklam
 dodano: 26 Kwietnia 2008    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2008/04/26)
Każdy sklep przy Krupówkach ma inny szyld, inną reklamę a niektóre wielkie billboardy (FOT. HALINA KRACZYŃSKA)

W Zakopanem chcą uporządkować reklamowe śmietnisko.

Władze Zakopanego wspólnie z zakopiańskimi artystami wypowiedziały wojnę reklamowemu śmietnisku na ulicach miasta i przy drogach dojazdowych. Rozważają powołanie stanowiska plastyka miejskiego.


– Chyba każdy widzi, jak wygląda sprawa reklam w naszym mieście. Jest ich tyle i są tak różne, że ta kakofonia napisów reklamowych zaśmieca krajobraz! – stwierdził Jan Karpiel Bułecka, zakopiański radny, architekt. – W Norwegii np. na zielonym terenie nie spotka się żadnej tablicy reklamowej. Niestety, pod tym względem nasze Zakopane to istne śmietnisko!

Oczywiście szczególnie przoduje tu zakopiański deptak. Wydaje się, że każda firma z Polski chciałaby mieć w Zakopanem, najlepiej właśnie przy Krupówkach, swoją reklamę. Do tego dochodzą mniejsze lub większe szyldy, i olbrzymie billboardy na pół ściany. Nie lepiej wyglądają też pobocza dróg dojazdowych do Zakopanego. W polach, po obydwu stronach zakopianki, co chwila stoją wielkie tablice reklamujące firmy. Właściwie to już las reklam!

– Nieraz przy zakopiance stoi pięć wielkich tablic tej samej firmy, jedna stara, wypłowiała, o której właściciel zapomniał, bo postawił następne – twierdzi radny Karpiel.

Zakopiańscy plastycy ze Związku Polskich Artystów Plastyków, by ukrócić ten reklamowy chaos, chcą brać udział w opracowaniu planu zagospodarowania i tworzeniu szczegółowych zapisów co do ładu na ulicach miasta.

Niestety, w Zakopanem nikt z nikim nie konsultuje postawienia reklamy, jej miejsca, wielkości, rodzaju, treści. Teraz władze Zakopanego chcą, aby się to zmieniło. Propozycji jest kilka. – Są opracowywane odpowiednie przepisy na skalę kraju, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby w Zakopanem kwestię reklam regulowało prawo lokalne – zaproponował Jerzy Gruszczyński, prezes zakopiańskiego okręgu Związku. Dodał, że w Zakopanem w ogóle nie powinno być reklam, a jedynie szyldy, na których umieszczona byłaby pełna informacja.

Z kolei Agata Nowakowska Wolak, prezes Towarzystwa Ochrony nad Zabytkami w Zakopanem, poddała pod dyskusję utworzenie w mieście etatu specjalisty do spraw wizualizacji miasta, czyli miejskiego plastyka, który m.in. decydowałby o reklamach.

Sprawą – zdaniem władz miasta – mógłby też zająć się miejski konserwator zabytków, o powołanie którego rada miasta Zakopanego wystąpiła do wojewody małopolskiego.

Halina Kraczyńska











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    1723





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2025