E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Zakopane
Dzikie zwierzę pod kołami
 dodano: 12 Czerwca 2009    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2009/06/12)
Wypadek zdarzył się na ul. Powstańców Śląskich w Zakopanem, gdzie teoretycznie nie powinno być saren (FOT. ARCHIWUM)

Odszkodowanie za wypadek jest możliwe.

Dzikie zwierzę wbiegło ci pod koła samochodu, nie udało ci się wyhamować i doszło do zderzenia, w wyniku czego zwierzę nie żyje, a twoje auto jest zniszczone – masz problem. Teoretycznie możesz domagać się odszkodowania. To jednak droga przez biurokrację. Pan Marcin (nazwisko do wiadomości redakcji) bliskie spotkanie z dzikim zwierzęciem miał na ulicy Powstańców Śląskich w Zakopanem.


Jadąc z Kościeliska, poniżej hotelu Mercure Kasprowy, nagle wyskoczyła na jezdnię sarna. – Nie miałem szans, żeby wyhamować i uniknąć uderzenia – mówi kierowca. Zwierzę niestety nie przeżyło zderzenia.

Droga, na której doszło do tego wypadku, nie jest w żaden sposób oznakowana, że mogą się tam pojawić dzikie zwierzęta. A że kolizja z sarną spowodowała szkody w samochodzie pana Marcina, postanowił domagać się odszkodowania za poniesione straty.

– Mam do wymiany cały przedni zderzak i inne elementy. To pewnie będzie kosztowało ponad 1000 złotych – mówi.

Na miejsce kolizji wezwał patrol policji, która spisała notatkę. Postanowił szukać odpowiedzialnego. – Dzwoniłem do nadleśnictwa, do Tatrzańskiego Parku Narodowego, do miejscowego koła łowieckiego. Nadleśnictwo mówi, że zajmuje się tylko drzewami, TPN zwierzętami, ale w swoich granicach. Myśliwi zaś mówią, że odpowiadają za zwierzęta, ale te, które sami upolują, lub te, które już są padnięta. Dowiedziałem się, że dzikie zwierzęta poza parkiem należą do skarbu państwa. Pytanie tylko, kto go reprezentuje w tej sytuacji – zaznacza.

Według policji przypadki zderzenia pojazdu z dziką zwierzyną zdarzają się w powiecie tatrzańskim dosyć rzadko. – W ciągu roku mamy średnio 5-6 takich przypadków – mówi Monika Kraśnicka-Broś, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. – Zazwyczaj zdarzają się one na trasach, które biegną przez lasy. Po raz pierwszy natomiast miało miejsce na ulicy Powstańców Śląskich. Drogą tą zarządza Starostwo Powiatowe w Zakopanem.

– Wszystkie nasze drogi są ubezpieczone w PZU – zaznacza Danuta Walkosz, naczelnik wydziału drogownictwa w starostwie. – Jeżeli kierowca miał taki wypadek, powinie zgłosić się do ubezpieczyciela. Ten sprawdzi, czy należy się odszkodowanie. Wcześniej jednak wezwijmy policję. Bez notatki z kolizji jest bowiem niemożliwe uzyskanie odszkodowania.

Łukasz Bobek







•  zwierzę na drodze   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ~Waclaw      12:41 Pią, 12 Cze 2009
Na drogach leśnych wokół Tatr takie spotkania są nader częste.. Zwłaszcza po słowackiej stronie. Jeśli wypadków kolizji ze zwierzyną jest jak twierdzi policja niewiele, to tylko dlatego, że kręte trasy nie pozwalają kierowcy cisnąć do dechy. Kiedyś mieszkając w Jaworzynie Spiskiej wędrowaliśmy po polskim obszarze, parkując na Palenicy Białczańskiej. W ciągu kilku przejazdów wczesnym rankiem i w czasie powrotów /po zmroku/ mieliśmy takich spotkań bliskiego stopnia ponad 10. Były to sarny a także większe od nich jelenie. Warto jeździć z wyobraźnią, by oszczędzić sobie kłopotów a zwierzęciu życia, nawet po ulicy Powstańców Śląskich.





«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    1078





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024