Czerwienne to malownicza miejscowość gminy Czarny Dunajec. Niby zwyczajna wioska, ale szczególna, bo na wzniesieniu „Bachledówka” zlokalizowane jest jedno z najpiękniejszych Sanktuariów Maryjnych w Polsce, ku czci Matki Bożej Częstochowskiej. Prowadzone jest przez oo. Paulinów, którzy przybyli do Czerwiennego w 1955 r. Teraz świętują 60–lecie przybycia na Bachledówkę.
W niedzielę 19 lipca odprawiona została uroczysta jubileuszowa msza św. Kościół wypełnił się po brzegi. Obecni byli włodarze gminy Czarny Dunajec – Wójt Józef Babicz, Skarbnik Stanisława Pilch oraz sołectwa Czerwienne z sołtysem Krzysztofem Bartoszkiem. W mszy brali udział przedstawiciele społeczności Katolickich Szkół Integracyjnych SPSK w Czerwiennem – Dyrektor Anna Słodyczka, nauczyciele, uczniowie i rodzice. Podniosłego charakteru uroczystości nadała obecność pocztów sztandarowych OSP Czerwienne Górne, oddziałów Związku Podhalan w Czerwiennem i Miętustwie oraz Katolickiej Szkoły Podstawowej, Gimnazjum i Szkoły Przyspasabiającej do Pracy SPSK w Czerwiennem. Nie zabrakło także mieszkańców Czerwiennego i turystów. Wszyscy wzięli udział we wspólnym nabożeństwie, któremu przewodniczył o. Ludwik Kaszowski.
Podczas homilii o. Ludwik wspomniał historię oo. Paulinów, którzy w 1955 r. zaczęli głosić Słowo Boże właśnie w Czerwiennem na Bachledówce. Było to możliwe dzięki Helenie Jarząbek, która w podziękowaniu Panu Bogu oddała swój dom i cały teren oo. Paulinom. W czasie II wojny światowej dom Jarząbków stał się schronieniem dla partyzantów, o czym doniesiono Niemcom. W jednym z uli znajdowała się ukryta radiostacja. Gestapo z "Palace" z Zakopanego dokonało rewizji. Leżąc wraz z mężem w śniegu pani Helena, w obliczu śmierci przyrzekła Bogu, że jeżeli przeżyją, to wybuduje tutaj kaplicę, a posiadłość tę odda na "dobry cel". Nic nie znaleziono i państwo Jarząbkowie zostali uwolnieni. Zaraz po wojnie w roku 1946 pani Helena w miejscu, gdzie leżała z mężem w śniegu wybudowała kaplicę. Pani Jarząbkowa rozpoczęła też starania o przekazanie tej posiadłości w dobre ręce. Zgłosiła się na Jasną Górę do o. Hieronima Pośpiecha, ówczesnego kustosza, który wcześniej błogosławił jej związek małżeński. W 1955 oo. Paulini przybyli na Bachledówkę i pozostali na niej do dzisiaj.
W 1956 r. Paulini, dzięki ofiarności górali wybudowali drugi budynek. Mieszkańcy Czerwiennego dostarczyli materiały budowlane i chętnie przychodzili do pracy. Wykonali też wiele stylowych mebli do kaplicy i zakrystii.
Bachledówka była wielokrotnie miejscem wypoczynku Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego, którego obecność upamiętnia specjalne epitafium z 1986 roku. Na Bachledówce wypoczywał także kardynał Karol Wojtyła, przyszły papież.
Bachledówka miała spełniać funkcje wypoczynkową. Jednak od początku w Kaplicy Matki Bożej Jasnogórskiej gromadzili się miejscowi górale. W związku z tym w 1988 roku erygowano na Bachledówce parafię pod wezwaniem Matki Bożej Jasnogórskiej, a pierwszym proboszczem został mianowany o. Edmund Krynicki. 26 sierpnia 1991 roku ks. kardynał Macharski osobiście dokonał aktu poświęcenia nowego kościoła, wybudowanego dzięki wielkiemu trudowi o. Edmunda (zmarł w 1989 r.), górali z Czerwiennego i pomocy Jasnej Góry. Przez lata funkcję proboszcza pełniło wielu Paulinów. Obecnie jest nim o. Mirosław Górkiewicz.
Podczas liturgii zespół muzyczny wykonał góralskie pieśni, które zostały napisane 60 lat temu specjalnie na uroczystość powitania oo. Paulinów na Bachledówce.