Ogromne korki na głównym skrzyżowaniu w Zakopanem. Od kilku dni praktycznie codziennie blokuje się ulica Nowotarska w rejonie skrzyżowania z Krupówkami i drogą pod Gubałówkę. Ruch samochodów blokują piesi którzy z deptaka chcą przejść w stronę dolnej stacji kolejki na Gubałówkę. A przecież kilka lat temu temu za prawie 9 mln złotych miasto aby rozwiązać problem wybudowało w tym miejscu przejście podziemne.
Przejście podziemne swoje a turyści swoje. Za ponad 9 mln złotych kilka lat temu ówczesne władze Zakopanego wybudowały nowoczesne przejście podziemne łączące dolne Krupówki z drogą pod Gubałówkę. Mimo to turyści i tak wolą przechodzić przez jezdnię niż pokonując dodatkowych kilkadziesiąt metrów skorzystać z tunelu. Janusz Majcher burmistrz Zakopanego broni jednak inwestycji i uważa że obecnie korki i tak są znacznie mniejsze niż wtedy gdy tunelu nie było. Kilka lat temu gdy nie było jeszcze przejścia podziemnego turyści idący z Krupówek pod Gubałówkę co chwila blokowali ruch na drodze. Rocznie jak szacowano z tradycyjnego przejścia dla pieszych korzystało nawet 5 mln osób. Teraz spora część turystów przechodzi pod Gubałówkę przejściem podziemnym ale nadal są tacy którzy mimo zakazu wolą przeciskać się miedzy samochodami. A to jak informuje policja grozi mandatem nawet w wysokości 250 złotych.
ŹRÓDŁO:
Tatry - Tatrzański Serwis Informacyjny -
www.tatry.pl