Radni Zakopanego nie wyrazili zgody na powstanie w mieście kasyna. Jaskinia hazardu to przecież grzech. Takich emocji nie wzbudza o dziwo, klub nocny ze striptizem dostępny siedem dni w tygodniu.
W Zakopanem funkcjonowało niegdyś kasyno – w Hotelu Giewont. Kilka lat temu przybytek został zamknięty. Obecnie, wskrzeszeniem tego typu lokalu zainteresowana jest warszawska grupa kapitałowa, właściciel salonów gier w całej Polsce. Kasyno miałoby powstać w Grand Nosalowym Dworze.
Rada miasta, poproszona przez biznesmenów o wydanie opinii na temat lokalizacji ich nowego interesu (tego wymagają procedury), wyraziła się jasno. Kasyno to grzech i nie może powstać w Zakopanem. Ale to nie wszystko. Do rady trafił wniosek Grand Nosalowego Dworu, w którym jego właściciele nie zgadzają się na kasyno w swoim hotelu.
Mimo zdecydowanych poglądów, prawdopodobnie rada miasta będzie musiała wydać pozytywną opinię dotyczącą powstania kasyna w Zakopanem, bowiem z planu zagospodarowania wynika, że taki przybytek może pod Tatrami powstać.
AG