Co się dzieje, kiedy wielkomiejska dziewczyna zostaje przymusowo oddelegowana do Zakopanego? Odpowiedź na to pytanie widzowie poznają jesienią, kiedy w telewizji pojawi się nowy serial Polsatu pt. „Szpilki na Giewoncie" w reżyserii Roberta Wichrowskiego.
Pod Tatrami, a konkretnie - w okolicy hotelu Kasprowy i na Krupówkach, trwają właśnie zdjęcia do zwariowanego serialu komediowo-obyczajowego. To historia warszawianki Ewy, która pracuje w ogólnopolskim dzienniku „Tu i teraz".
W wyniku intrygi swojego szefa musi wyjechać ze stolicy. Zostaje przerzucona do malutkiego oddziału gazety w Zakopanem, by pracować nad podniesieniem sprzedaży. Nie uznając innego stroju niż szpilki i sukienki, z całego serca nienawidzi góralszczyzny i tęskni za życiem w stolicy. Oczywiście dopóki na swojej drodze nie spotka pewnego przystojnego GOPR-owca.
Zakopane opanowali w ostatnich dniach nie tylko warszawscy, ale i krakowscy aktorzy. Wprawdzie w główną postać serialu wciela się Magda Schejbel, znana dotychczas raczej z ostrzejszych ról, m.in. w filmie „Kryminalni", ale już w roli jej wrednego szefa zobaczymy krakowskiego aktora Tomasza Schimscheinera. Na planie spotkać też można Piotra Zelta, Marcina Kwaśnego i Izę Kunę.
Pogoda aktorów nie oszczędza. Schejbel, jak sam tytuł serialu wskazuje, musi paradować cały czas w szpilkach, a tymczasem w stolicy Tatr zima daje się nieźle we znaki.
- Właśnie bohaterowie zjeżdżają na nartach. Jesteśmy przecież na wysokości Kasprowego. Magda jako Ewa musi się w tym czasie opalać. Bo przecież w szpilkach na narty się nie wybierze. Ale aktorka nie narzeka - śmieje się Marta Rybczyńska, rzecznik prasowy serialu.
Jednak o tym, że z zimą w górach nie ma żartów, ekipa przekonała się, kiedy jedna z bohaterek w „stroju wielkomiejskim" osunęła się na półkę skalną.
- Na szczęście w pobliżu było nasze pogotowie „Giewont" i teraz mamy bardzo realistyczne ujęcia - dodaje rzeczniczka filmu.
Zdjęcia do 16-odcinkowego obrazu potrwają w Zakopanem do końca marca. Potem bohaterka szpilek powróci z „wygnania" do Warszawy.
Joanna Weryńska