|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański» Miasto Zakopane» Klimat |
Felietony
|
Warszawa przyjechała, ruszyły wyciągi.
(TLB )
źródło: Redakcja
|
 |
Kasprowy Wierch, zdjęcie: Paweł Murzyn, arch z-ne.pl. |
Niektórzy wietrzą spisek, inni odetchnęli z ulgą.
Niegdyś na warszawskie ferie do Zakopanego przybywała odwilż. Ostatnimi laty sytuacja się zmieniła. Wraz z gośćmi ze stolicy przybywa i dobra pogoda. Nie inaczej jest i w tym roku.
Turyści ze Warszawy nieodłącznie kojarzeni są na Podhalu z szusowaniem na Kasprowym Wierchu. W końcu to polska Mekka narciarzy. Tymczasem od początku sezonu na tym szczycie nie można było zastać nikogo na deskach. Warunki pogodowe nie pozwoliły na uruchomienie tras zjazdowych. W tym roku niektórzy zaczęli nawet odliczać dni do pobicia rekordu w przestoju wyciągów na Kasprowym. A do tego brakło niewiele, bo tylko dwa tygodnie.
Honor świętej góry sportów zimowych uratowały ni mniej ni więcej tylko ferie warszawskie. Jak na zamówienie spadł śnieg, co umożliwiło otwarcie tras. Polskie Koleje Linowe uruchomiły wyciąg krzesełkowy w Kotle Gąsienicowym. Nadal zamknięta jest natomiast trasa narciarska w Kotle Goryczkowym
Na ulicach wsi i miasteczek szepta się o spisku. Wszak to dziwne, że dopiero teraz uruchomiono wyciągi. Taki dziwny zbieg okoliczności. Ale aura ma swoje prawa, niezależnie od domysłów. Nie da się przy tym ukryć, że oczywiście skorzystają na tym narciarze z całej Polski. Odetchną też radni miasta, którzy zaczęli już tworzyć dziwne wizje upadku zimowej stolicy Polski.
Jak to mawiają, Warszawa jednak da się lubić.
|
|
 |
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|