Radni Zakopanego nie chcą dokładać publicznych pieniędzy do zawodów organizowanych przez Polskie Koleje Linowe na Kasprowym Wierchu. Uznali, że jest to bogata i duża firma i te pieniądze nie są jej potrzebne. Lepiej dofinansować inne imprezy dla dzieci.
Polskie Koleje Linowe nie otrzymają 300 złotych dofinansowania do organizowanych zawodów narciarskich. Na posiedzeniu komisji sportu rady miasta Zakopane padały argumenty, że te zawody PKL posiadają wystarczający budżet. Ponadto biorący w nich udział zawodnicy wpłacają wpisowe. - PKL to bogata firma, z pewnością poradzą sobie bez naszych 300 zł - argumentował radny Maciej Wojak.
W tej sytuacji radni zdecydowali, że 300 złotych o wiele bardziej przyda się innym instytucjom lub stowarzyszeniom organizującym ogólnodostępne imprezy sportowe w Zakopanem. Radni zdecydowali, że kwota ta zostanie przekazana na przedszkolne zawody alpejskie sportowe z przeznaczeniem na nagrody, dyplomy i upominki.
(raz)