Jutro i w sobotę, niezależnie od tłoku panującego przy okazji ferii zimowych, Zakopane może doświadczyć dodatkowych gości. Tym razem tych, których pod Giewont ściągnie magia skoków narciarskich i przede wszystkim Adama Małysza. Skoro bowiem mamy styczeń, to w naszej zimowej stolicy rozgrywane są konkursy skoków w ramach rywalizacji o Puchar Świata.
Do Zakopanego można dojechać z trzech kierunków. Słynną, ale przecież nie ze swojej dobrej jakości, „zakopianką", ponadto od strony zachodniej, czyli od Chochołowa oraz od strony wschodniej, czyli Bukowiny, ale przez Głodówkę, Zazadnią i Jaszczurówkę.
Dziwić więc może, że od lat większość zdążających pod Giewont samochodami (autobusy i busy mają swoje stałe trasy) wybiera owszem najkrótszy wariant, ale tylko pod względem liczby kilometrów, czyli jazdę „zakopianką". Ta bowiem (w obie strony zresztą) korkuje się błyskawicznie i doprawdy świętem są dni, w których 100 kilometrów dzielące Kraków od Zakopanego można pokonać w czasie od 60 do 90 minut.
Najczęściej przejazd trwa trzy, cztery i więcej godzin. Kierowcy i pasażerowie złorzeczą i owszem, najczęściej ich uwagi są słuszne. Niestety, biedacy zapominają... w jakim żyją kraju. A także nie wiedzą lub po prostu nie chcą się dowiedzieć, że jadąc do Zakopanego (lub wracając z niego) niekoniecznie trzeba stać w kilometrowych korkach, bezsensownie tracić czas i szargać własne zdrowie.
Wystarczy wziąć do ręki atlas samochodowy, spokojnie go przestudiować i wybrać drogę alternatywną. Owszem, dłuższą (niekiedy zdecydowanie) od wspomnianej 100-kilometrowej „zakopianki", ale - paradoksalnie - pozwalającą w miarę komfortowo dojechać do celu, a przy tym spalić mniej paliwa, które traci się tkwiąc w korkach na „zakopiance" lub poruszając się po niej w prawdziwie żółwim tempie.
Poniżej prezentujemy więc siedem sposobów dostania się do Zakopanego, w zależności od kierunku, z jakiego się pojedzie. Oczywiście każdy sam wybiera sobie trasę, ale możemy zapewnić, że nasze propozycje nie są wzięte z przysłowiowego sufitu. Wielokrotnie korzystaliśmy z tych tras i naprawdę nie narzekaliśmy!
Wojciech Batko
Dojazd z Krakowa nr 1: kierunek na Wieliczkę, potem przez Dziekanowice, Dobczyce i Wiśniową do Mszany Dolnej. Następnie po skręcie w lewo drogą przez Lubomierz i Kamienicę do miejscowości Zabrzeż. Po skręcie w prawo trasa do Krościenka i znowu w prawo w kierunku na Nowy Targ. I dwie możliwości, żeby dojechać do Bukowiny -przez Czorsztyn, Niedzicę, Łapsze Niżne i Wyżne oraz Czarną Górę lub jadąc z Krościenka skręt w Łopusznej w lewo na Nowa Białą i Białkę. A z Bukowiny droga na Głodówkę i potem w prawo na Zazadnią i Jaszczurówkę.
Dojazd z Krakowa nr 2: kierunek na Skawinę, potem przez Rzozów, Radziszów i Krzywaczkę do Sułkowic. Następnie przez Harbutowice i Zembrzyce do Makowa Podhalańskiego. Następnie skręt w prawo na Zawoję i przez Jabłonkę dojazd do Czarnego Dunajca. Tam kolejny skręt w prawo i droga do Zakopanego przez Chochołów i Witów.
Dojazd z Krakowa nr 3: do Mszany Dolnej jak w przypadku dojazdu nr 1. Następnie kierunek na Rabkę-Zdrój i Chabówkę, skąd drogą przez Rabę Wyżną i Bielankę dotrzemy do Czarnego Dunajca. A stamtąd kierunek na Zakopane jak w przypadku dojazdu nr 2.
Dojazd z Krakowa nr 4: jazda „zakopianką" do Chabówki. Następnie kierunek do Zakopanego jak w przypadku dojazdu nr 3.
Dojazd z Małopolski zachodniej: przez Wadowice i Zembrzyce do Makowa Podhalańskiego. Następnie kierunek do Zakopanego jak w przypadku dojazdu z Krakowa nr 2.
Dojazd z rejonu Bochni: kierunek na Nowy Wiśnicz, Muchówkę, Laskową do miejscowości Sowliny przed Limanową. Następnie w prawo do Mszany Dolnej. Stamtąd wariant jak w przypadku dojazdu z Krakowa nr 1.
Dojazd z rejonu Brzeska i Tarnowa: w obu przypadkach kierunek na Czchów. Następnie przez Nowy i Stary Sącz oraz Łącko do Zabrzeża. I dalej jak w przypadku dojazdu z Krakowa nr 1.