E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Zakopane
Mieszkańcy walczą o urok Pardałówki
 dodano: 25 Kwietnia 2009    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2009/04/25)
Andrzej Gawlak-Curuś, którego ziemia sąsiaduje z planowanym osiedlem, twierdzi, że przy wydaniu wz naruszono prawo (FOT. HALINA KRACZYŃSKA)

Pod Tatrami miało już nie być blokowisk. Tymczasem... jest wz dla kolejnej inwestycji.

Na Pardałówce znowu zawrzało! Deweloper chce tam wystawić nowe osiedle – osiem domów. Burmistrz wydał już warunki zabudowy, bo – jak tłumaczy – musiał. – Wydał ją z rażącym naruszeniem prawa – twierdzą mieszkańcy tej dzielnicy, zrzeszeni w stowarzyszeniu „Ojcowizna”. Planowana na Pardałówce inwestycja wywołała też zażartą kłótnię na ostatniej sesji.


Mieszkańcy Pardałówki 3 lata temu zrzeszyli się w stowarzyszenie „Ojcowizna”, by bronić swej coraz mniej zielonej dzielnicy przed powstającymi jak grzyby po deszczu całymi osiedlami.

– 3 lata temu burmistrz Majcher jeszcze jako radny chodził tu z nami, oglądał, krytykował – przypominają mieszkańcy. – Uwierzyliśmy mu i poparliśmy w wyborach. Uważamy, że dzięki Pardałówce wygrał. A dziś czujemy się oszukani. Nie chcemy takiego burmistrza!

Powodem tak ostrych słów pod adresem burmistrza Zakopanego Janusza Majchra jest wydana przez niego decyzja o warunkach zabudowy dla ośmiu domów, które mają powstać niedaleko tych, przeciwko którym protestowali 3 lata temu ludzie z Pardałówki.

– Warunki zabudowy dla tej inwestycji zostały wydane z rażącym naruszeniem prawa – twierdzi Andrzej Gawlak-Curuś, którego ziemia sąsiaduje z działką, gdzie ma powstać owe osiedle, i który jest stroną w postępowaniu. – Jako strona nie otrzymałem na przykład wszystkich uzgodnień, między innymi z urzędu górniczego, od geologa, zarządcy drogi.

Zarzutów pod adresem burmistrza jest o wiele więcej, m.in. – zdaniem mieszkańców – droga dojazdowa do nowego osiedla nie spełnia parametrów – jest za wąska i niezgodna z przepisami przeciwpożarowymi. Mówią, że już teraz wody brakuje, a gdy powstanie tak duże osiedle, problemy będą jeszcze większe.

– My już nie jesteśmy tacy bezradni, jak kiedyś. Znamy się na przepisach, wiemy gdzie iść i będziemy walczyć o tę resztę zielonej, nie zabudowanej blokowiskami Pardałówki – obiecują ludzie z „Ojcowizny”. Na razie zaskarżyli decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Nie wykluczają innych posunięć. Burmistrz Majcher nie czuje się winny i tłumaczy się, że decyzję musiał wydać.

– Przeciągałem ile mogłem wydanie tej decyzji, ale dłużej nie mogłem, nie narażając się na zaskarżenie gminy i na wysokie odszkodowanie – wyjaśniał podczas czwartkowej sesji, kiedy to został zaatakowany w sprawie nowej inwestycji przez przewodniczącego rady miasta, Wawrzyńca Bystrzyckiego, radnego z Pardałówki.

Burmistrz Janusz Majcher twierdzi, że zarówno przewodniczący, jak i mieszkańcy Pardałówki, którzy teraz protestują, od lat wiedzieli o tej inwestycji.

– A dziś mają pretensje do burmistrza! – oburza się Majcher. – Poza tym na Pardałówce to wszyscy wszystkich skarżą i blokują budowy.

Halina Kraczyńska

Plan pomoże

Pardałówka ciągle nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. Będzie on opracowany dopiero za 3-4 miesiące.











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    882





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2025