Podziemne parkingi tylko dla aut osobowych. 700 nowych miejsc odciąży ulice Zakopanego.
Prawie 700 miejsc parkingowych pod ziemią szykują władze Zakopanego dla turystów, którzy przyjadą do miasta. Parkingi podziemne, jakie mają powstać przy Alejach 3 Maja, będą jednak tylko dla samochodów osobowych.
Autobusy – jak doszli do wniosku zakopiańscy radni, architekci oraz burmistrzowie – będą musiały wynieść się z centrum.
Wczoraj na posiedzeniu komisji urbanistyki zakopiańskiej rady miasta architekt Zenon Remi z pracowni „Jar” przedstawił koncepcję budowy dwóch podziemnych parkingów, które mają powstać na miejscu obecnych, zwyczajnych, przy Alejach 3 Maja.
– Na górnym parkingu, dwupoziomowym, ale tylko w prawej części, mieściłyby się 172 samochody osobowe. Przewidujemy tam również część przeznaczoną na różnego typu usługi – tłumaczy architekt.
Z kolei dolny parking, który jest większy, według opracowanej koncepcji w jednej części miałby być przeznaczony na samochody osobowe. W sumie zmieściłoby się ich tam 159. W drugiej części parkowałyby autokary. Docelowo byłoby ich tu 39.
– Po dyskusji z burmistrzami doszliśmy do wniosku, że można by tę koncepcję zmodyfikować i wyeliminować parking dla autobusów. Te mogłyby wysadzić pasażerów w centrum, a potem wyjeżdżałyby poza centrum, na specjalnie dla nich wyznaczone miejsce – wyjaśnił Zenon Remi.
Na podziemnych parkingach przy Alejach mogłyby parkować jedynie samochody osobowe, z którymi zresztą z mieście jest największy problem. Bo to one blokują ulice.
– Gdybyśmy wyeliminowali miejsca dla autokarów, zyskaliśmy wtedy na dolnym parkingu ok. 500 stanowisk dla aut osobowych – zaznaczył Remi. Tylko dwa wielopoziomowe parkingi przy Alejach oferowałyby prawie 700 miejsc.
– Tyle stanowisk to dla nas potęga! Rozwiązałoby to problemy komunikacyjne Zakopanego – entuzjazmował się wiceprzewodniczący komisji, Krzysztof Kiełb. Jak dodał, dziś w żadnym kraju już nie ma w centrach miast parkingów dla autobusów.
– Dla nich miejsce powinno znaleźć się pod wiaduktami, np. estakadą, stadionami, halą lodową lub zakopianką – doradzał radny Robert Kłak.
Na razie jednak gmina nie ma miejsca, gdzie mogłaby urządzić parking dla autokarów. Być może powstanie taki w centrum komunikacyjnym.
Władze Zakopanego zamierzają w najbliższym czasie przystąpić do opracowania analizy układu komunikacyjnego miasta, aby wszystkie zaproponowane rozwiązania tworzyły jedną logiczną całość.
Ten rok przeznaczą na tworzenie dokumentacji i uzyskanie wymaganych zezwoleń. Być może konieczne inwestycje, np. podziemne parkingi przy Alejach, ruszą w roku 2008.
Halina Kraczyńska