Zamiast spalać 650 ton węgla rocznie.
Wczoraj na Mrowcach w Zakopanem odbyło się uroczyste otwarcie zmodernizowanej Elektrowni Wodnej Olcza. Gruntowny remont i montaż nowoczesnych urządzeń kosztował dwa miliony złotych. Za to elektrownia dostarczać będzie energię, na jakiej produkcję trzeba by rocznie spalić 650 ton węgla.
Bez wymiany podstawowych urządzeń elektrownia Olcza pracowała ponad 60 lat. Stan maszyn i urządzeń nie pozwalał na ich dalszą bezpieczną eksploatację, dlatego podjęta została decyzja o przeprowadzeniu modernizacji elektrowni.
- Modernizacja rozpoczęła się w marcu 2007 r. Prace remontowe zakończono w październiku 2007 r. Inwestycja kosztowała ok. 2 mln zł - poinformował Ireneusz Perkowski, prezes spółki ENION Energia.
Elektrownia Wodna Olcza zlokalizowana jest w Zakopanem na Potoku Olczyskim. Budowę elektrowni rozpoczęli Niemcy w 1944 r. Ukończona została po wojnie. Teraz elektrownia Olcza będzie w ciągu roku produkować taką ilość ekologicznie czystej energii elektrycznej, która wystarczy do zaspokojenia rocznych potrzeb ponad 600 rodzin.
Antoni Błachowski, dyrektor Rejonu Dystrybucji Zakopane, przypomniał barwną historię rozwoju zakopiańskich elektrowni wodnych z początku XX w., a także ich wojenne losy.
Modernizacja zwiększy wydajności pracy o ok. 30 proc. oraz ilość produkowanej energii z ok. 1 mln kWh rocznie do 1,3 mln kWh rocznie. - Zmniejszą się koszty obsługi elektrowni poprzez zamianę dotychczasowego ręcznego systemu sterowania na system automatycznego, zdalnego sterowania pracą elektrowni z Dyspozycji Ruchu Rejonu Zakopane - dodaje Jerzy Mróz, prezes ZEW Rożnów. Po uroczystym przecięciu wstęgi ks. Jan Szwaikowski poświęcił obiekt.
(RAV)