Handlowe inwestycje w Zakopanem.
Perspektywa zmiany zakopiańskiego śródmieścia, w którym centralnym punktem jest pięciokondygnacyjny dom handlowy "Granit" z lat sześćdziesiątych, staje się coraz bardziej realna. Realna, ale jeszcze odległa w czasie.
- Jestem już po wstępnych rozmowach. Jest wola, aby ten kwadrat w centrum Zakopanego uporządkować - informuje Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. - Mogłaby to być wizytówka miasta. Jestem przeciwny wybudowaniu tam na przykład stacji benzynowej, bo i takie propozycje się pojawiały.
Właścicieli terenów i obiektów w "kwadracie", o którym mówi burmistrz, jest kilku. Największy budynek, czyli wspomniany "Granit" i plac przed nim aż do granicy ulicy Kościuszki należy do PSS "Społem", swoją część posiada w tym rejonie Bank PKO BP i prywatny właściciel, Adam Bachleda-Curuś; niewielki udział w terenie przypada również miastu.
Janusz Majcher zapewnia, że wszyscy są zgodni co do tego, że zmian dokonać trzeba, włączając w nie wyburzenia budynków. Podchodzi do projektów z dużym entuzjazmem i optymizmem.
Realnie na zagadnienie patrzy prezes PSS "Społem" Wojciech Gach, który potwierdza plany rozbiórki "Granitu", ale podkreśla, że ich realizacja jest odległa w czasie.
- Chcemy wyburzyć istniejący budynek i stworzyć w tym miejscu nowoczesne, estetyczne, cieszące przyjeżdżających do nas turystów i mieszkańców centrum handlowo-usługowe, spełniające także funkcje rozrywkowe - informuje Wojciech Gach. - To duże przedsięwzięcie, które nie zostanie zrealizowane za rok czy dwa, ale potrwa to o wiele dłużej. Wymaga ono ogromnego przygotowania logistycznego, organizacyjnego, a przede wszystkim finansowego.
Ponadto, zanim PSS "Społem" zabierze się za rozbiórkę "Granitu", musi zrealizować inną dużą inwestycję, która rozpocznie się już wiosną przyszłego roku. Chodzi o budowę dużego centrum handlowego w dzielnicy Szymony. - Mamy już pełną dokumentację i jeśli uporamy się z formalnościami, to w marcu ruszamy z budową - dodaje prezes Gach. - Powstanie tam największy sklep spożywczy na terenie Zakopanego, a przy nim mała, ale nowoczesna piekarnia, niewielka galeria handlowa i miejsce na gastronomię.
- Szymony mogą wkrótce stać się bardzo atrakcyjną dzielnicą miasta - uzupełnia informację burmistrz Majcher. - Rozpoczęcie nowych inwestycji w tym rejonie deklarują także inni - poza "Społem", do zmian przygotowuje się między innymi TESCO, GS i Adam Bachleda-Curuś. Rozbudowa oraz remonty planowane są również w Teatrze Witkacego. (ECZ)