W Dzianiszu rozpoczęły się konsultacje społeczne, których wyniki wskażą, czy mieszkańcy chcą oddzielenia wsi od gminy Kościelisko i przyłączenia jej do gminy Czarny Dunajec, czy też nie chcą zmieniać obecnego stanu rzeczy.

Konsultacje zorganizowane zostały przez Urząd Gminy w Kościelisku. Wcześniej Rada Gminy podjęła stosowna uchwałę w tej sprawie. Każdy dom w Dzianiszu do końca miesiąca odwiedzi dwuosobowy zespół konsultantów składający się z radnego gminy oraz pracownika Urzędu Gminy. Urząd wytypował 5 takich zespołów. Początkowo w skład każdej grupy wchodzić miał także przedstawiciel Rady Sołeckiej w Dzianiszu, jednak nie wyraziła ona zgody na współpracę (z wyjątkiem jednej osoby).

Każdy mieszkaniec Dzianisza może zabrać głos w sprawie oddzielenia się wsi od gminy, składając podpis na liście. Jeśli konsultanci nie zastaną któregoś z mieszkańców Dzianisza w domu, może on złożyć swój podpis do końca miesiąca w Urzędzie Gminy (pokój nr 9).

Tymczasem inicjatorzy akcji mającej na celu oddzielenie wsi od gminy Kościelisko i przyłączenia jej do gminy Czarny Dunajec są przeciwni konsultacjom zorganizowanym przez gminę. - Przeprowadziliśmy własne konsultacje już w kwietniu, zebraliśmy ok. 800 podpisów, i przekazaliśmy je "wyżej", otrzymał je premier. Na ten temat zresztą sołtys Dzianisza osobiście z premierem rozmawiał - mówi Wojciech Biernacki, przedstawiciel komitetu protestującego przeciwko przynależności Dzianisza do gminy Kościelisko.

Zmiana administracyjna wsi naruszyłaby nie tylko granice dwóch gmin, ale także powiatów - tatrzańskiego i nowotarskiego. Opinie samorządów w sprawie zmian administracyjnych sołectwa nie mają mocy sprawczej, są jednak niezbędne, by mogła zostać wszczęta odpowiednia procedura. Decyzję podejmie Rada Ministrów na wniosek Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

(AGN)