Mimo że bryndza jako pierwszy regionalny produkt z Polski otrzymała certyfikat Unii Europejskiej, do tej pory nie wzrósł popyt na biały ser z owczego mleka. Na razie bacowie nie mają również wieści z Brukseli, gdzie wciąż na rozstrzygnięcie czeka słowacki protest w sprawie podhalańskiego oscypka.
- Ten sezon jest już stracony, jeśli chodzi o kwestię promocji, reklamy, a co za tym idzie - większej sprzedaży bryndzy - mówi Jan Janczy, dyrektor biura Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz z siedzibą w Nowym Targu. - Zresztą dopóki będzie kwitła sprzedaż podrabianej bryndzy i oscypka, dopóty nie będzie dużych szans, by wypromować prawdziwie oryginalny produkt. Wystarczy popatrzeć, ile straganów z oscypkami i bryndzą stoi na trasie Zakopane - Kraków. A prawdziwy oscypek i bryndzę można kupić tylko na bacówce, u bacy! Służby uprawnione do kontroli powinny egzekwować przepisy i ukrócić nielegalną sprzedaż produktów.
Jak podkreśla Jan Janczy, ruch należy jednak teraz także do producentów, czyli baców. Jeśli są zainteresowani sprzedażą, powinni zarejestrować się w Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii, i poddać kontroli swoje bacówki. Do tej pory przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego skontrolowali jedną bacówkę na Podhalu, należącą do Kazimierza Furczonia w Leśnicy.
To pierwszy baca, który chce sprzedawać bryndzę jako jedyny regionalny produkt spożywczy z Podhala chroniony w Unii Europejskiej.
Bryndza podhalańska jako pierwszy regionalny produkt z Polski otrzymała chronioną nazwę pochodzenia - certyfikat Unii Europejskiej. Żadne z państw członkowskich nie złożyło w tej sprawie protestu.
Chroniona nazwa pochodzenia oznacza, że bryndza będzie mogła być produkowana wyłącznie na określonym, oznaczonym we wniosku obszarze, według ściśle określonej tradycyjnej procedury. Unijny znak dla konsumenta oznaczać będzie także gwarancję wysokiej jakości produktu.
- Niestety, wciąż nie ma żadnych wieści z Brukseli w sprawie wniosku o zarejestrowanie oscypka - mówi Jan Janczy.
Na liście produktów z certyfikatem znajdują się takie znane przysmaki, jak m.in. parmezan, szynka parmeńska, najsłynniejsze sery francuskie. (AGN)