E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Podhale
Wyborcza cisza
 dodano: 28 Sierpnia 2007    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2007/08/28)

Podhalańscy działacze partii politycznych powoli przymierzają się do przedwczesnych wyborów. Nie chcą jeszcze mówić o kandydatach.


W polskiej polityce wrze już od kilku tygodni. Największe partie w polskim Sejmie - Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska - są za przedterminowymi wyborami. Ostateczna decyzja jeszcze jednak nie zapadła. Na Podhalu działacze partyjni już rozpoczęli przygotowania do wyborów.

Gęsto w Nowym Targu

Jak łatwo się domyśleć, nawet "etatowi" kandydaci z powiatu nowotarskiego nie zdradzają swych przyszłych planów politycznych. Większość jest przekonana, że wyborów na jesieni nie będzie. Wszyscy są jednak zwarci, gotowi i nasłuchują kolejnych sygnałów z Sejmu.

Na razie nie wiadomo czy w wyborach wystartuje Maciej Jachymiak, wicestarosta nowotarski, który dwa lata temu znalazł się na czwartym miejscu listy PO zbierające ponad pięć tysięcy głosów.

- Jest za wcześnie na składanie jakichkolwiek deklaracji dotyczących wyborów - mówi Maciej Jachymiak. - Poza tym trochę mało czasu spędziłem na fotelu wicestarosty, a jeszcze wiele rzeczy w starostwie wymaga naprawy.

- Czy wystartuję w wyborach? Nie - zapewnia Bogusław Waksmundzki, urzędujący członek zarządu powiatu nowotarskiego. W poprzednich wyborach również startował z listy PO.

Na giełdzie nazwisk kandydatów najczęściej wymieniani są Jan Smarduch (PO), Jan Lasyk (startował z listy LPR), Eugeniusz Zajączkowski (miał startować z listy PiS), Stanisław Ślimak (startował z listy PSL), Antoni Rapacz (bezpartyjny) i Jan Hamerski. Ten ostatni (gdy startował do Senatu z listy LPR miał całkiem niezły wyniki) nie podjął jeszcze decyzji.

- Na razie nic nie wiem o wyborach i dlatego trudno już teraz dzielić skórę na niedźwiedziu - mówi Hamerski, były starosta nowotarski równocześnie prezes Związku Podhalan. - Na razie nie podjąłem żadnej decyzji w tej sprawie.

Ciasno może być na liście PiS. Obecni parlamentarzyści z tej partii - Anna Paluch i Edward Siarka - nie zrezygnują zapewne ze starań o reelekcję.

O swoim starcie w wyborach jest przekonana Anna Paluch. Nie wyobraża sobie, by mogła opuścić swoich parlamentarnych kolegów w tak ważnej chwili. Jak twierdzi, chce nadal z PiS-em naprawiać państwo. Czarnym koniem wyborów do Sejmu na Podhalu może być radna sejmiku Barbara Dziwisz (PO) - bratanica kardynała Stanisława Dziwisza pochodząca z Raby

Wyżnej.

W Zakopanem cisza

W przeciwieństwie do Nowego Targu, w powiecie tatrzańskim członkowie partii politycznych są bardziej powściągliwi w sprawie przedterminowych wyborów parlamentarnych.

Wszyscy podjęli już pierwsze kroki zmierzające do kampanii wyborczej. Nikt jednak nie chce wyjawić nazwisk potencjalnych kandydatów.

- Oczywiście bierzemy pod uwagę ewentualne przedterminowe wybory. Teraz przygotowujemy listę kandydatów i program. W tym tygodniu rozpoczniemy spotkania partyjne, jak i ze środowiskami, które nas poprą. To nie są jeszcze spotkania wyborcze, ale organizacyjne - wyjawi Andrzej Gut Mostowy, obecny poseł na Sejm RP z ramienia Platformy Obywatelskiej.

Tatrzańska PO nie chce na razie deklarować kto znajdzie się na liście wyborczej.

- Mogę jedynie powiedzieć, że jest bardzo prawdopodobne, że będę kandydować. O innych nie chcę na razie mówić - zaznacza poseł Gut Mostowy.

Wiadomo jedynie, że pojawią się również inni kandydaci z ramienia PO zarówno na listach wyborczych do Sejmu, jak i do Senatu.

Również PiS z powiatu tatrzańskiego nie chce jeszcze ujawnić nazwisk ewentualnych kandydatów w wyborach.

- Rozpoczniemy działania dopiero gdy Sejm ogłosi, że wybory będą. Na razie jest cisza i spokój - mówi Jan Piczura, przewodniczący PiS pod Tatrami.

Podobnie jak w przypadku PO, tatrzański PiS nie wyłonił jeszcze listy kandydatów.

- Mamy tutaj kilka kompetentnych osób, które mogłyby realizować program partii. Ale na razie nie chcę więcej na ten temat mówić - zaznacza Jan Piczura.

Wiadomo jedynie, że z powiatu tatrzańskiego PiS wystawi swojego kandydata do Sejmu. Do Senatu zaś nie.

Wszyscy czekają

W powiecie suskim na razie przedwyborcza cisza.

- Podczas spotkanie rady wojewódzkiej, które odbyło się w ostatnią sobotę przestawiono, jak przebiegają przygotowania. Jeśli chodzi o nasz okręg to sądzę, że dotychczasowy poseł Stanisław Rydzoń, uczestnik tzw. komisji Rywina, pozostanie liderem. Ale ostateczne decyzje zapadają na obradach rady krajowej. Ona ma ostanie słowo - mówi Wit Sarlej z SLD.

- Jeszcze nie mieliśmy konkretnych wytycznych.

- Czekamy jak sytuacja będzie wyglądać. Będziemy mieć w tej sprawie spotkanie. Dzisiaj nie chciałbym udzielać informacji na ten temat - poinformował Arkadiusz Kucia, reprezentujący PiS.

Podobnie mówią suscy działacze PO.

- Czekamy. Rada Krajowa zebrała się w miniony weekend. Podjęte decyzję wpłyną do rad okręgów. Wtedy spotykamy się i wydelegujemy reprezentanta - mówi Zbigniew Kołat.

(slow, łb, ema)











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    459





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024