E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Podhale
Bandyckie żniwa na Podhalu
 dodano: 24 Sierpnia 2007    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2007/08/24)

Przestępcy od wielu lat przyjeżdżają pod Tatry śladem turystów.


Zarówno powiat tatrzański jak nowotarski odwiedziły tego lata setki tysięcy turystów. Razem z turystami zjechali jednak pod Tatry rozmaitej profesji przestępcy z całego kraju. W ślad za amatorami górskich wędrówek ruszyli amatorzy cudzych portfeli, plecaków, telefonów komórkowych. Jak to co roku bywa przez te dwa miesiące na Podhalu wydarzyło się najwięcej przestępstw. W policyjnych statystykach dominowały głównie kradzieże. Uczestnikami tragicznych zdarzeń byli też sami mieszkańcy tego terenu.

Doliniarze na gościnnych występach

Z Podhala tradycyjnie już turyści najczęściej na swój urlop wybierają Zakopanem. To tutaj codziennie na Krupówkach można spotkać prawdziwe tłumy turystów. Tradycyjnie najwięcej było kradzieży. W tej kategorii dominowali kieszonkowcy. Niemal codziennie policja odnotowywała skutki działania tego rodzaju przestępców. Najczęściej złodzieje atakowali tam, gdzie jest najwięcej ludzi - na Krupówkach i na targu pod Gubałówką. Kradli wszystko co się dało - portfele, dokumenty, aparaty fotograficzne, telefony komórkowe, a także ubrania. Jedną z większych kradzieży kieszonkowców był przypadek turysty z Kielc, któremu z kieszeni kurtki złodziej zabrał dokumenty z pieniędzmi i kartami bankomatowymi. Łączne straty wyceniona na prawie 4 tys. zł.

Podobnie było na nowotarskim jarmarku, gdzie praktycznie w każdy targowy dzień policja notowała tego typu przestępstwa. W trakcie jednej z akcji udało się zatrzymać Rumuna, który chwilę wcześniej okradł jednego z handlujących na jarmarku.

Tłumy turystów to także ogromna liczba samochodów. A to też łakomy kąsek dla złodziei. Kradli pojazdy, ale również... paliwo. Na początku lipca w Gliczarowie Górnym nieznany sprawca wypompował z zaparkowanego autokaru ponad 350 litrów oleju napędowego. Straty oszacowano wtedy na 1400 zł.

Wyjątkowe wakacje

W tym roku pojawił się gang złodziei nie na Krupówkach czy na targowisku, ale... na szlaku turystycznym prowadzącym na Gubałówkę.

Trójka młodych zakopiańczyków - jeden mężczyzna i dwie kobiety - napadali na turystów wędrujących tym szlakiem. Uderzali ich, wyrywali plecaki i uciekali. Ich kariera nie był długa. Po dwóch atakach policja ich "namierzyła" i aresztowała.

Na wnuczka

W tym roku szczególnie modny był sposób okradania "na wnuczka". Do starszym ludzi dzwonił mężczyzna podając się za ich wnuczka. Prosił o pożyczkę na zakup samochodu, a po pieniądze wysyłał swojego kolegę. Dopiero po przekazaniu pieniędzy starsi ludzie orientowali się, że to oszustwo. Tak też się stało w czerwcu tego roku. Starsze małżeństwo z Zakopanego straciło w ten sposób 6 tys. zł.

Okres urlopowy, czyli czas relaksu i wypoczynku, dla wielu turystów oznacza nadmierne spożywania alkoholu. Niestety część z nich po spożyciu decyduje się usiąść za kierownicą pojazdy. W powiecie tatrzańskim rekordzistą okazał się rowerzysta, który na początku lipca jechał rowerem z 2,9 promilami alkoholu we krwi.

Kozacy na drogach

Wakacje tragicznie zaczęły się dla młodych uczestników dróg. W pierwszym dniu wakacji w trakcie szaleńczej jazdy zginął mieszkaniec Grywałdu, jego kolega odniósł ciężkie obrażenia.

Również alkohol, ale nie tylko, jest powodem wypadków drogowych. Przy wzmożonym ruchu turystycznym o takie zdarzenia nietrudno. Policja niemal codziennie odnotowywała kilka drobnych kolizji. Nie obeszło się jednak bez groźniejszych wypadków. Na Ustupie w Zakopanem w połowie lipca kierujący motocyklem wyprzedzał "na trzeciego" i wylądował na masce wyjeżdżającego ze stacji benzynowej opla. Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał.

O takim szczęściu nie może mówić jedyna śmiertelna ofiara w tym roku na terenie powiatu tatrzańskiego. Kilka dni temu 24-letnie zakopiańczyk uciekał przed policyjnym pościgiem. Wjechał na drogę prowadzącą do Kuźnic. Jadąc z wyłączonymi światłami, aby zgubić goniących go policjantów, rozpędzonym autem wjechał w mur dolnej stacji kolejki na Kasprowy Wierch. Zginął na miejscu.

- W tym roku na terenie powiatu nowotarskiego odnotowaliśmy mniej zdarzeń niż w ubiegłym roku. Zwiększyła się natomiast wykrywalność zwłaszcza sprawców włamań, kradzieży i rozbojów - mówi nadkomisarz Zbigniew Domalik, zastępca komendanta powiatowego policji w Nowym Targu. - Niestety, zwiększyła się liczba ofiar śmiertelnych wypadków samochodowych.

Niewątpliwe najtragiczniejszym zdarzeniem mijających wakacji była śmierć pobitego w Szaflarach mężczyzny. Na szczęście sprawcy szybko zostali zatrzymani przez policję i siedzą za kratami.

Łukasz Bobek, Józef Słowik

St. asp. Monika Kraśnicka-Broś, rzecznik prasowy KPP Zakopane:

Problemem widocznym głównie w wakacje są kradzieże, w tym kradzieże kieszonkowe. Odnotowaliśmy ich od początku lipca ok. 80.

W wielu przypadkach do tych kradzieży by nie doszło, gdyby turyści wykazali większą rozwagę i dbałość o swoje mienie. Turyści często nie wiedzą nawet, gdzie doszło do kradzieży.

Wzmożone działania policjantów zaowocowały m.in. zatrzymaniem w czasie wakacji 30 nietrzeźwych kierujących (to głównie mieszkańcy powiatu tatrzańskiego), 16 osób posiadających narkotyki i 26 sprawców innych przestępstw np. rozboi i oszustw.

Trudno podsumować jeszcze wakacje, bo one trwają, ale w okresie od stycznia do lipca odnotowaliśmy mniej kradzieży niż np. w tym czasie w poprzednich latach. Gdy w 2005 roku odnotowano 533 kradzieży, to w 2006 - 437, a w 2007 - 375. Również mniej było rozboi (w 2005 - 61, w 2006 - 26, w 2007 - 23).

Teraz możemy uznać, że wakacje mijają bezpiecznie. Nie było, jak w latach poprzednich, np. incydentów z młodzieżą kolonijną spożywającą alkohol, czy posiadającą środki odurzające. Na początku wakacji był problem zagubienia się dzieci, czy to z grup zorganizowanego wypoczynku czy odłączenia się od rodziców. Częste apele z naszej strony o właściwą opiekę czy wyposażenie dzieci w kartki z adresem i telefonem opiekuna dały jednak oczekiwany skutek.











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    1030





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024