E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Podhale
Rozgrzebują i ślimaczą się
 dodano: 8 Sierpnia 2007    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2007/08/08)

Nie dość, że pogoda nie dopisuje urlopowiczom, to jeszcze drogowcy przeszkadzają.


Dziś drugi dzień utrudnień na podhalańskim odcinku zakopianki. Jak zwykle nasi dzielni drogowcy postanowili remonty nawierzchni na głównej drodze wykonywać w środku szczytu sezonu turystycznego. Zakopianka więc blokuje się od wczoraj, a kierowcom pozostaje zrezygnować z jazdy lub wybrać alternatywną trasę.

Co roku nasi dzielni drogowcy dbają o to, aby kierowcy jadący w stronę Zakopanego nie narzekali na brak emocji. Tym razem przez dwa dni na odcinku od Nowego Targu do Zakopanego przeprowadzana jest wymiana nawierzchni na mostach, mostkach i przepustach. W związku z tym wczoraj i dziś od godz. 7 rano do godz. 17 został wprowadzony na tym odcinku drogi zakaz wyprzedzania, ruch wahadłowy i ograniczenie prędkości do 40 km na godzinę. W efekcie w godzinach południowych wjazd do Zakopanego był praktycznie niemożliwy.

- Jesteśmy zablokowani - mówił nam przez telefon zdenerwowany kierowca. - To jakiś skandal. Sierpień, szczyt sezonu, a tu rozgrzebują drogi i się ślimaczą. Dlaczego nikt nie zrobił tego w czerwcu lub nie przełożył remontu na wrzesień?

Pytanie zapewne zasadne. Efekty dziwnych decyzji drogowców widoczne będą jeszcze dziś. Kierowcom radzimy więc, aby w tej sytuacji lepiej wybrali drogę z Nowego Targu przez Czarny Dunajec i Chochołów. Można też ewentualnie w stolicy Podhala skręcić na Białkę i Bukowinę Tatrzańską i tak od strony Łysej Polany dojechać do Zakopanego. Podróżni jadący na Słowację mogą natomiast w ogóle ominąć zakorkowane Podhale i skorzystać z przejścia granicznego w Jurgowie lub Chochołowie. W ten sposób nadłożymy trochę drogi, ale zaoszczędzimy sporo czasu i zdrowia.

Przemysław Bolechowski











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    524





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024