E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Podhale
Podhalański "Harnaś Roku 2007" złożył przysięgę
 dodano: 7 Sierpnia 2007    (źródło: Dziennik Polski - www.dziennik.krakow.pl - 2007/08/07)
Nojśworniyjsa górolecka Weronika Gawlak i "Harnaś Roku 2007" Jasiek Malacina

Dawniej było łatwiej. Wystarczyło skrzyknąć kilkunastu kompanów, wykazać, że jest się najmocniejszym i najmądrzejszym tak, aby zechcieli powierzyć mu własny los. I było się harnasiem, najlepszym zbójnikiem w drużynie. Teraz jest dużo trudniej. Jurorzy w Białce Tatrzańskiej obmyślają różne konkurencje dla najodważniejszych kandydatów na zbójnika roku.


W niedzielę w Białce Tatrzańskiej czterech kandydatów musiało wykazać się nie tylko sprawnością w tańcu i śpiewie oraz tężyzną fizyczną, ale i wiedzą o historii regionu. W ramach VI Tatrzańskich Wici i XI Białczańskiego Festynu licznie przybyła na dolną stację Kotelnicy Białczańskiej publiczność doskonale się bawiła. Na szczęście pogoda spisała się na medal. Najwięcej emocji dostarczył konkurs na "Harnasia Roku 2007". Jurorzy mierzyli centymetry wbitych gwoździ, oceniali barwę głosu, patrzyli z uwagą na poprawność zbójeckich kroków, punktowali odpowiedzi na mniej lub bardziej trudne pytania. Gościem specjalnym był Karol Kowalczyk, okrzyknięty za Wielką Wodą w kwietniu "Zbójnikiem Roku 2007 Związku Podhalan Ameryki Północnej".

O tytuł Harnasia ubiegali się w Białce: Jan Malacina, Paweł Kaczmarczyk, Grzegorz Hodorowicz i Jan Pilny.

- Harnaś to najlepszy zbójnik z drużyny - wyjaśnia Andrzej Skupień, wicestarosta powiatu tatrzańskiego, członek zbójeckiego jury. - Ten, który przewodzi, pochodzi z wyboru, ale nie takiego, jaki znamy dziś. On musiał udowodnić, że jest najlepszy i że ma talent do przewodzenia, że dotrzymuje tajemnicy tak, by kompani mogli powierzyć mu swój los i życie. Próbowali swych sił, była próba krwi, noży, pistolców, a kto został wybrany, temu kompania ślubowała wierność. Harnaś to był ktoś. Dziś ze zbójeckiej tradycji zostawiliśmy to, co najlepsze: umiłowanie ślebody, wolności. Bo do zbójowania garnęli się ci, co nie chcieli zginać karku przed panem, szlachcicem, ci, co nie chcieli służyć w armii.

Pomni historycznej tradycji zawodnicy prezentowali się godnie. Po podliczeniu punktów jury orzekło, że "Harnasiem Roku 2007" został Jan Malacina. W nagrodę dostał piłę motorową i weekend nad morzem dla dwóch osób. (RAV)

Fot. Rafał Gratkowski


Jury oceniało roztańczonych kandydatów na zbójników...
...dużo zależało też od partnerek w tańcu


O zbójecką godność ubiegali się (od lewej): Jan Malacina, Paweł Kaczmarczyk, Grzegorz Hodorowicz i Jan Pilny
Ciosem ciupagą trzeba było wbić gwóźdź w pniak







«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    2087





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024