Dzianisz - zmiana granic gmin i dwóch powiatów?
Oddzielenie wsi Dzianisz od gminy Kościelisko i przyłączenie jej do gminy Czarny Dunajec, o co zabiegają mieszkańcy Dzianisza, spowoduje nie tylko naruszenie granic dwóch gmin, ale także powiatów - tatrzańskiego i nowotarskiego. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy włodarzy obu powiatów.
- Emocje muszą opaść, a wówczas może osoby, które zainicjowały ten pomysł, jeszcze raz na spokojnie przyjrzą się sprawie. Gmina Kościelisko poradzi sobie bez Dzianisza, bo ma odpowiednią liczbę mieszkańców. Byłaby to strata przede wszystkim dla Dzianisza. Jak to w rodzinie - kłótnie się zdarzają, ale też zawsze są okazją do przeprosin. Po co wykopywać topór wojenny? W Dzianiszu nikt nie planował budowy autostrady. Osoby, które zainicjowały projekt wydzielenia wsi, wykorzystały moment niedoinformowania wśród mieszkańców. A wioska bardziej związana jest przecież z Zakopanem niż z Nowym Targiem czy Czarnym Dunajcem. Mieszkańcy muszą to na spokojnie rozważyć - mówi starosta powiatu tatrzańskiego Andrzej Gąsienica-Makowski.
Starosta powiatu nowotarskiego Krzysztof Faber: - Na tym etapie nie chciałbym komentować celowości tego projektu. Sprawa jest badana przez naszych radców prawnych. Będzie przedmiotem obrad zarządu oraz trafi pod obrady Rady Powiatu Nowotarskiego - na jedną z najbliższych sesji. Pochylimy się nad tą sprawą jak nad każdą, która wpływa od mieszkańców.
Jak już pisaliśmy, radni gminy Czarny Dunajec zajęli pozytywne stanowisko w sprawie przyłączenia sołectwa Dzianisz. Oficjalne stanowisko powinny zająć także powiaty oraz gmina Kościelisko. Opinie samorządów są niezbędne, by ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji mogło wszcząć odpowiednią procedurę. Ostateczną decyzję podejmie Rada Ministrów.
Sołectwo Dzianisz należy obecnie do gminy Kościelisko. Starania mieszkańców o oderwanie wsi od tej gminy i przyłączenia jej do gminy Czarny Dunajec trwają już wiele miesięcy. Jak argumentują przedstawiciele mieszkańców na czele z sołtysem Mieczysławem Dzierrzęgą, Dzianisz leży w tej samej dolinie, co Czarny Dunajec, a podział administracyjny, który nastąpił w 1994 roku, odbył się bez woli mieszkańców. Jak podkreślał sołtys podczas ostatniej sesji Rady Gminy Czarny Dunajec, mieszkańcy Dzianisza nie chcą, by wieś rozwijała się w kierunku zaplanowanym przez gminę Kościelisko. Nie zamierzają realizować dużych inwestycji za pieniądze inwestorów zewnętrznych; chcą postawić na rozwój agroturystyki. Mieszkańcy wsi protestują także m.in. przeciwko planowanej przez gminę budowie drogi szybkiego ruchu, która przebiegać może także przez Dzianisz. (AGN)