E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Podhale
Zatrzymaj się i żyj
 dodano: 21 Lipca 2007    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2007/07/21)

Policyjna akcja na przejazdach kolejowych.

Wczoraj przez cały dzień policjanci zakopiańskiej drogówki i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei sprawdzali, jak kierowcy zachowują się na przejazdach kolejowych. Niestety, efekty akcji nie były zbyt pocieszające - wciąż wielu z nas wjeżdża bezmyślnie na tory, nie patrząc, czy nie nadjeżdża pociąg i nie stosując się do znaku "stop".


Ci, którzy złamali wczoraj przepisy, dostali mandaty, ale i ulotki informujące o akcji "Bezpieczny przejazd".

W powiecie tatrzańskim na szczęście przejazdów kolejowych nie ma zbyt wiele, ale te, które są, do zbyt bezpiecznych nie należą. Szczególnie niestrzeżony przejazd w Poroninie Misiagach cieszy się złą sławę. Zginęło tu sporo ludzi. Ale często zapominamy, że nawet na strzeżonych przejazdach czyhają na nas niebezpieczeństwa i że również tam powinniśmy zastosować się do znaku "stop".

Wczoraj przezorność kierowców sprawdzano w Poroninie na głównym przejeździe. - Za niedostosowanie się do znaku stop przy przejeździe grozi mandat stuzłotowy oraz jeden punkt karny - mówi sierżant Dariusz Pietras z zakopiańskiej drogówki. - Jest gros kierowców, którzy zatrzymują się na przejeździe, ale są i tacy, którzy nie zwracają uwagi na znaki. Niestety, są i tacy, którzy wjeżdżają na przejazd, gdy już opuszczają się lub podnoszą szlabany. Mieliśmy tu dziś w Poroninie kierowcę, który nie dość że złamał przepisy, to jeszcze nie posiadał prawa jazdy. Wszyscy ukarani dostawali nie tylko mandaty i pouczenia, ale tym razem policjanci wręczali im ulotki mówiące o akcji "Bezpieczny przejazd".

- Uświadamiamy kierowcom, jakie niebezpieczeństwo grozi im w razie zderzenia z pociągiem, że to jakby słoń zderzył się z mrówką - wyjaśnia Franciszek Florek, zastępca Komendanta Rejonu Straży Ochrony Kolei w Nowym Sączu. - Stosujemy się zazwyczaj do czerwonego światła na normalnych skrzyżowaniach, a przy przejeździe, gdy miga światło, to często jest lekceważone. Tymczasem, o ile przy zderzeniu z innym autem mamy szanse na przeżycie, to jeśli najedzie na nas pociąg, szanse mamy zerowe. Rozpędzone tysiąc ton uderza w stosunkowo mały samochód.

Zarówno policjanci, jak i funkcjonariusze SOK uważają, że wlepiony mandat na tego typu akcji plus ulotka - to najlepsza metoda na wychowanie kierowców.

(bol)











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    478





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024