E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Podhale
Protestu w Gliczarowie ciąg dalszy
 dodano: 30 Czerwca 2007    (źródło: Dziennik Polski - www.dziennik.krakow.pl - 2007/06/30)
Podczas czwartkowego spotkania rodzice pytali dyrektorkę szkoły w Gliczarowie Górnym o wyjaśnienie wielu spraw związanych z funkcjonowaniem szkoły (Fot. Rafał Gratkowski)

Niszczono autorytet dyrekcji i nauczycieli.

- Zarzuty rodziców są niesprawiedliwe, a cały konflikt rozpętała czwórka nauczycieli pod przewodnictwem swojego kolegi radnego - stwierdziła podczas czwartkowego spotkania w szkole w Gliczarowie Górnym dyrektorka placówki.


Przypomnijmy, że podczas sesji w Białym Dunajcu rodzice uczniów ze szkoły w Gliczarowie Górnym przedstawili radnym swoje żale pod adresem dyrekcji. Chodziło o zaniedbania obowiązków przez nauczycieli, którzy rzekomo nie przerobili z uczniami całości programu. Rodzice narzekali też, że są traktowani przez dyrekcję jak intruzi. Wtórował im radny Andrzej Skupień, który jest jednocześnie nauczycielem w szkole. Kolejne spotkanie władz gminnych z rodzicami miało miejsce już w szkole.

W placówce w czwartek zjawili się rodzice, nauczyciele oraz wójt Andrzej Nowak. Na zarzuty rodziców odpowiadała dyrektorka Danuta Książkiewicz-Tylka. Dostało się też dziennikarzom za to, że opisali konflikt w swoich relacjach z obrad sesji.

- Do załatwiania prywatnych, wewnętrznych, szkolnych sporów zaangażowano wybraną grupę rodziców, czyniąc tym niepowetowane szkody dla procesu wychowawczego szkoły. Niektórzy uczniowie po publikacjach jawnie okazywali nauczycielom swój lekceważący stosunek. Nietrudno wyobrazić sobie skuteczność działań wychowawczych szkoły, jeśli niszczony jest autorytet dyrektora i nauczycieli - podkreśliła dyrektorka.

Odczytała też oświadczenie, pod którym podpisało się dziewięciu nauczycieli, członków Rady Pedagogicznej Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Gliczarowie Górnym. "Oświadczamy z całą stanowczością, że uczniowie nie są pozostawiani bez opieki, zaś my, którzy pracujemy tutaj najdłużej, twierdzimy, że nasza szkoła funkcjonuje równie dobrze jak na przestrzeni 27 lat, tj. do sierpnia 2006, kiedy to funkcję dyrektora pełniło kolejnych 6 osób" - czytamy w oświadczeniu. Nauczyciele podkreślają, że posiadają pełne kwalifikacje do wychowywania i nauczania dzieci i młodzieży. - Zaliczanie nas do "gorszych" uważamy za wielką niesprawiedliwość. Całą zaistniałą sytuację oceniamy jako szczególnie przykrą, gdyż godzi w dobre imię naszej szkoły i krzywdzi większość grona pedagogicznego - sumują nauczyciele.

(RAV)


Dyrektorka (z lewej) określiła zarzuty rodziców jako krzywdzące i niesprawiedliwe (Fot. Rafał Gratkowski)









«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    894





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024